Lubię kupować książki za grosze. Mimo, że często trafiam przy tym na totalne klęski... Serię Dragonlance już ktoś kiedyś mi polecał, dlatego wzięłam ten tom dla sprawdzenia, czy jest OK: w końcu 5zł to żaden majątek, prawda?
Tytuł: Bursztyn i popiół
Tytuł serii: Dragonlance -> Mroczny uczeń
Tytuł serii: Dragonlance -> Mroczny uczeń
Numer tomu: 1
Autor: Margatet Weis
Liczba stron: 350
Gatunek: high fantasy
Bogowie powrócili i walczą między sobą o dominacje. Mina, po śmierci swojej ukochanej bogini w jednej z licznych walk nie potrafi dojść do siebie... do chwili, gdy spotyka Boga Śmierci i zaczyna mu służyć.
Dragonlance to seria książek stworzona jako dodatek do gry Duegons & Dragons. Gdy tylko się o tym dowiedziałam, mniej więcej spodziewałam się tego, co znajdę wewnątrz niej i z resztą, wcale się nie pomyliłam.
Bursztyn i popiół przypomina mi swoją formą mieszankę trylogii o Darthu Bane oraz książki Lawheada, W służbie króla smoków. Co to oznacza dla samej pozycji? Dobrze wykreowany świat, fabułę może nieco nawiną, ale dalej - ciekawą, połączoną ze specyficznym, tanim stylem, z którym niby wszystko gra, ale jednak... coś w nim nie leży i sprawia, że książkę czyta się dość opornie.
Ta powieść to po prostu najzwyklejszy w świecie przeciętniak. Mina to nie najgorsza bohaterka, podobnie jak pewien mnich oraz jego przyjaciel i pies, którzy odgrywają w historii dość istotną rolę. Nic w nich szczególnie nie zaskakuje, ale mają swój urok. Bóg śmierci? Zwykły i zwyczajny, podobnie, jak pozostali bogowie. Ci kreowani są na dumne postacie, które... są przy tym po prostu głupkowate.
Fabularnie wszystko w miarę się klei i mimo wszystko, tworzy historię w której nie brakuje zwrotów akcji. Tu nie ma zastojów. Co chwilę coś się zmienia i całość w miarę trzyma się kupy. Chwilami miałam nawet wrażenie, że styl jest jaki jest nie przez autorkę, a przez tłumaczenie. W końcu, książka wydana została w 2005 roku, więc kto wie, może wydawca po prostu zrobił to trochę na odwal się?
Bursztyn i popiół to historia, która zapewne spodoba się wiernym fanom D&D. Innym - niekoniecznie. Ma sporo wad, jest bardzo prosta w konstrukcji i w gruncie rzeczy, jest w każdej mierze zwyczajna. Sama nie widzę w niej nic bardzo złego, ale wiem, że bardzo szybko o niej zapomnę.
* * *
— A mimo to czcisz Zeboim - boginię, o której powiadają, że jest zła. Dlaczego?
Mężczyzna stropił się i rzucił kolejne nerwowe spojrzenie na morze.
— Ona jest nie tyle zła ile... wiesz, kapryśna. Lepiej jej się nie narażać. Jeśli się na ciebie zaweźmie, nie wiadomo, co może zrobić. Może zdmuchnie cię na pełne morze i zostawi tam bez najmniejszego wiatru, abyś dryfował po nieruchomym morzu, póki nie umrzesz z pragnienia. Może wypiętrzyć falę tak wielką, że pochłonie dom, albo wezwie sztormowe wichry, które miotają człowiekiem, jakby był ledwie patykiem. Tu są sami dobrzy ludzie. Większość czci Mishakal albo Kiri-Jolitha. Kiedy jednak mieszka się nad morzem, trzeba pamiętać, żeby oddać cześć Zeboim, może złożyć jej jakiś mały podarunek. Żeby się nie gniewała.
Fragment z książki Bursztyn i Popiół Margaret Weis
Cześć! Nominowałam cię do Liebster Blog Award. Byłoby mi miło, gdybyś odpowiedziała na moją nominację :)
OdpowiedzUsuńhttp://fiolki-bez-i-stokrotki.blogspot.com/2016/09/liebster-blog-award.html
Przyznam się szczerze, że kompletnie mnie nie ciągnie do tego typu klimatów, dlatego raczej sobie odpuszczę. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
A.
http://chaosmysli.blogspot.com
Nie znam tej gry, więc książkę chyba sobie odpuszczę.
OdpowiedzUsuńSię chyba nie skuszę. Skoro szału nie ma, to wydam te pięć złotych na loda z polewą i posypką... i rurkę kremem xD Fanką D&D nie jestem, a wręcz nie miałam z tym jeszcze styczności... także daruję sobie Bursztyn i popiół ;).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Q.
https://doinnego.blogspot.com/
nie przepadam za takimi ksiazkami:D
OdpowiedzUsuńhttps://uwiecznij-chwile.blogspot.com/
Ja podziękuję.. ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://justboooks.blogspot.com/
Strasznie irytują mnie książki napisane do jakiejś popularnej serii. Zazwyczaj nie ma w nich nic dobrego i są napisane dla pieniędzy, aby podbić sprzedaż- w tym przypadku gry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
https://sunny-snowflake.blogspot.com/