piątek, 18 stycznia 2019

Cocker spaniel angielski: Opieka nad psem w latach 80.

 Jak powstała rasa cocker spanieli angielskich? Skąd wziąć psa tej rasy i jak się nim zajmować?

Tytuł: Cocker spaniel angielski
Autor: Halina Woner
Liczba stron: 62
Gatunek: poradnik
Wydanie: wyd. Akcydensowe, Warszawa 1986
Szykując parę artykułów na temat psów uznałam, że sięgnę po jakieś tytuły z tym związane. I tak trafiła do mnie książka o jakże jasnym i prostym tytule: „Cocker spaniel angielski”, traktująca – rzecz jasna – o tej rasie. To poradnik wydany w latach 80., napisany przez Halinę Woner, który jednak szczerze mówiąc trudno nazwać pełnoprawną „książką”. Wprawdzie ma przypisany numer ISBN, ale formą przypomina bardziej broszurę: to w końcu zaledwie sześćdziesiąt dwie strony.
Jak jednak wypada wnętrze tej niewielkiej książeczki? Muszę przyznać, że dla osób zainteresowanych psami, czy fanów tej konkretnej rasy to nie lada gratka, głównie przez wiek „Cocker spaniela angielskiego”: to już właściwie historyczne, przestarzałe dzieło, które po prostu może pokazać, jak zmieniło się postrzeganie psa przez ostatnie trzydzieści-czterdzieści lat.
Co możemy znaleźć wewnątrz? Właściwie książka Woner to typowy poradnik przeznaczony dla osoby, która psa dopiero planuje kupić, tyle tylko, że nastawiony na konkretną rasę. Dostajemy więc krótką historię rasy, zarówno w Polsce, jak i na świecie (która okazała się dla mnie jej najciekawszą częścią), wzorzec tych psów (obecnie dostępny za darmo w sieci), trochę o zasadach hodowli (niby cocker spanieli, ale to w gruncie rzeczy uniwersalny temat) oraz sporo o karmieniu, leczeniu, pielęgnacji i wychowaniu. W tekście autorka często stara się zaznaczać, że chodzi jej głównie o tę konkretną rasę, ale wydaje mi się, że nie trzeba być geniuszem, by zauważyć, że większość tych tematów będzie pokrywać się z opieką nad jakimkolwiek psem.
Jak wspominałam, najciekawszym elementem „Cocker spaniela angielskiego” jest widoczny już upływ czasu. Dziś w standardowej, ogólnej książce tego typu dowiemy się raczej, że psu najlepiej „zrobi” dobrej jakości, kupna karma, a jeśli chcemy mu gotować, powinniśmy udać się do weterynarza. Woner zaś daje nam rozpiskę tego, co zwierzę powinno jeść: oczywiście w okresie PRLu suche karmy albo nie były dostępne, albo były dostępne słabo, więc jest to jak najbardziej uzasadnione. Ponadto dziś w takich poradników raczej nie przeczytamy o krzywicy, bo… po prostu zwykle zakłada się, że ten problem wśród psów nie funkcjonuje. Woner zaś zwraca na to uwagę. Oczywiście przestarzałe będą też informacje podane na końcu książki, opisujące, jak powinniśmy dopełnić wszystkich formalności związanych z posiadaniem psa rasowego.
Powiedziałabym, że dziś „Cocker spaniel angielski” to książka tylko dla psiarzy: bo choć jest sympatyczną ciekawostką to obawiam się, że osoby niezorientowane w temacie mogą próbować przenieść podane przykłady i propozycje dość dokładnie do swojego życia, a jeśli nie znamy tematu bardzo łatwo możemy „uwierzyć” w rzeczy bardzo przestarzałe, o których dzisiaj po prostu wiemy więcej. Sama autorka jednak wydaje się osobą kompetentną i wierze, że ta książeczka to pozycja, która zawierała najświeższe informacje dotyczące opieki nad psami z lat 80.


11 komentarzy:

  1. Nie jestem psiarą, kociarą zresztą też nie, więc to nie jest książka dla mnie... Ale fajne są takie książkowe ciekawostki, jak poradnik z lat 80-tych, dotyczący opieki nad psem konkretnej rasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś bardzo chciałabym mieć takiego pieska :) poradnik z lat 80-tych z chęcią przeczytałabym z czystej ciekawości, jak to kiedyś było :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tych książek o psach jest teraz tyle, że nikt by nie zwracał uwagi na poradniki z lat 80-tych, a teraz raczej prym wiodą blogerzy, strony internetowe i vlogi... Ja mam taką o dobermanach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, większość z tych aktualnie wydawanych książek też jakaś świetna nie jest. Często to tłumaczenia zagraniczne, które nijak się mają do polskich realiów, albo rzeczy pisane przez laików. Autorka tej książki to z tego co wiem to polski spec od rasy.

      Usuń
  4. Dla mnie gratka, do psiarzy się jak najbardziej zaliczam. Chociaż sprawdzę, czy może nie ma czegoś takiego o większych rasach. Bo jednak wolę psy konkretnych rozmiarów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak by co to stopniowo będą się tu pojawiały kolejne książki o psach, bo parę sztuk miałam ostatnio w rękach. ;) Choć konkretnie o większych rasach na razie nie będzie, bo "badam" sprawę pod kątem tej rasy właśnie.

      Usuń
  5. Dla fanów tej rasy taki poradnik na pewno będzie bardzo ciekawy, ja nie znam się na tej rasie, ale z ciekawości mogłabym przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Heh, w książkach o psach to przynajmniej dane z lat 80tych zostają w książkach z lat 80tych. Tymczasem hodując gryzonie bez problemu trafisz teraz w księgarniach na przedruk książki z lat 80tych opisany jako nowa, poprawiona i uaktualniona wersja...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli jeszcze to jest tłumaczenie to podejrzewam, że coś da się z tym zrobić. xD Jeśli wersja polska - no to cóż, nasze ówczesne realia raczej były zbyt różne, by to miało sens.

      Usuń
    2. No właśnie polska wersja niestety, już dość mocno zdezaktualizowana, choć na czasy pierwszego wydania całkiem sensowna. Ale ciągle na rynku, ostatnie wydanie chyba z 2014. :/

      Usuń
  7. Nigdy nie spodziewałam się, że ktoś postanowi poruszyć taki temat
    :D

    OdpowiedzUsuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.