sobota, 25 marca 2017

8 powodów by obrabiać zdjęcia!

Przygotowałam dla Was dziś dość niezwykły post, bo taki, który pokazuje moje zdjęcia przed i po obróbce. Większość z nich pojawiła się na Drewnianym Moście i informacje o tym, kto jest na zdjęciach znajdziecie klikając etykietę „Zdjęcia”, albo wchodząc na mój fanpage ze zdjęciami :)
Nie bez powodu wrzucam dziś takie zestawienie. Wiem, że sporo osób, które zaczynają z fotografią, albo nie robią zdjęć często uznają, że obróbka nie jest potrzebna. Niestety, prawda jest taka, że dziś bez niej fotografie po prostu „nie wyglądają”. Są trochę jak... dziewczyna bez makijażu i dobranego stroju: jasne, jest ładna, ale wystarczyłoby parę muśnięć pędzla oraz dopasowana sukienka, by naprawdę zaczęła błyszczeć :) Obróbka dodaje zdjęciom głębi i koloru, dzięki czemu często łapią za oko i mają w sobie „to coś”.
Oczywiście, drugi powód dla którego stworzyłam ten wpis jest banalnie prosty: uwielbiam patrzeć na zdjęcia przed i po (zwłaszcza moje... :D) i chce się z Wami nimi podzielić, bo mogę!




Jak widzicie to zdjęcie przede wszystkim bardzo mocno zyskało na wyrazistości. Obrabiając je mocno rozjaśniłam włosy modelki po prawej, tak, by lepiej wpasowywała się w klimat delikatnej kapłanki. Z tła usunęłam latarnie, która psuła nieco średniowieczny wygląd zdjęcia. Mocno podkręciłam kolory: teraz widzę, że przegięłam trochę z samym dymem, jednak poza tym efekt bardzo po się podoba. No ludzie, czy Wy widzicie, ile na tym zdjęciu się dzieje? :D Dziewczyny cudownie zapozowały.



Kolejne zdjęcie „robi” tło: w czasie jego obróbki miałam fazę na kolory wszędzie, a w tym przypadku w cudowny sposób dodały mu magii. Jest też dużo bardziej wyraziste: przyciemnione brzegi oraz rozjaśniona twarz modelki sprawiają, że łatwiej jest skupić się na tym, co jest tu najważniejsze.




Ta fotografia to mój absolutny hit, jeśli chodzi o obróbkę. Byłam absolutnie pewna, że z tego zdjęcia NIC nie będzie. Zaczęłam obrabiać i... hej, to zadziałało! Zdjęcie wyprostowałam, zdecydowanie przyciemniłam, próbując zrobić z dziennego zdjęcia noc i wyszło naprawdę ciekawie. Wprawdzie teraz pewnie nie dałabym do niego aż tyle niebieskiego, ale w dalszym ciągu uwielbiam to, co zrobiłam z tą pracą :D



Kadr już sam w sobie był prześliczny. Po wykadrowaniu, podbiciu kolorów, dodaniu winiety, by oko widza skupiło się na postaciach moim zdaniem wyszło naprawdę magicznie. Tu dużo do roboty nie było :)



To zdjęcie to sporo roboty z wymazywaniem. Musiałam zakryć białą koszulkę modelki, poza tym wyczyściłam też lampę, wykadrowałam je i głównie bawiłam się kolorami. Moim zdaniem tu „efekt wow” nie jest aż tak widoczny: mogłam nieco bardziej zwrócić uwagę na główną postać.



Przy zdjęciach cosplayowych często trudno obrobić zdjęcia „troszkę” co widać doskonale na przykładzie tego: zupełnie zmieniłam balans kolorów tła, tak, by bardziej pasowało do sytuacji. Jak zwykle przy obróbce wyciągnęłam postać na pierwszy plan. Przy tej sesji zwracałam też uwagę na gemy, których kolory dość mocno nasyciłam (patrz: ten przy pasie).




 Z tym zdjęciem jest tak, jak w przypadku tym z koniem: nie trzeba było wiele, by zaczęło wyglądać. Przede wszystkim nasyciłam je,  dodałam mu głębi przez winietę i nieco pomajstrowałam z kolorami.




W tym przypadku moją największą zmorą były małe oczy modelki, które próbowałam wyciągnąć jak tylko się dało, tak, by nie ginęły w jej twarzy. Oczywiście, zmieniłam też kolorystykę tła, tak, by pasowała do reszty sesji i była bardziej klimatyczna.

29 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam, że tak pasjonujesz się fotografią :D Te zdjęcia są takie... magiczne! A już w szczególności to z koniem! Koń z jakiejś stadniny, czy prywatnie jeździsz konno? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać, że fotogeniczny ;)

      Usuń
    2. Tak fotogeniczny, że aż nam uciekł w trakcie... XD Daga uznała, że woli trawę, niż spacer.

      Usuń
    3. Grunt, że efekt końcowy jest zachwycający :D

      Usuń
  2. wow! jestem pod wrażeniem efektów po :)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać efekty. Ja też swoje zdjęcia lekko obrabiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Efekty są świetne! :)

    Pozdrawiam ♥
    yudemere

    OdpowiedzUsuń
  5. Robisz naprawdę dobre zdjęcia! Dałaś mi do zrozumienia, że obróbka naprawdę wiele zmienia, w wielu powyższych przypadkach naprawdę widać różnicę (chyba za dużo tych "naprawdę" xD). Choć osobiście mało zdjęć robię może wreszcie zacznę je obrabiać zanim pojawią się na blogu! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajnie obrabiasz te zdjęcia:) Podoba mi się , że wyciągasz postać na pierwszy plan i nasycasz kolory :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow. Niektóre zdjęcia przed obróbką są takie sobie, ale po są genialne. Przede wszystkim podoba mi się to pierwsze. Jest magiczne. Zazdroszczę umiejętności i podziwiam :) W ogóle zdjęcia po obróbce wydają mi się ostrzejsze. Jak ty to robisz? ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po 1 - zdjęcia PO są zmniejszone w programie, a PRZED to oryginał zmniejszony przez bloggera (a to robi różnice)
      Po 2 - przy obróbce zawsze się wyostrza po prostu :)

      Usuń
  8. Ale magiczne kadry, zakochałam się w nich!
    Moim zdaniem, udana obróbka graficzna to 50% sukcesu zdjęcia, zaraz po zdolnościach fotografa oczywiście ;)
    La-karolla.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. OMOOOOOOOOOOM!!!!!!!! ♥♥♥ Te zdjęcia są prześliczne!!! ♥♥♥
    Boże oglądałam już je z pięć razy i dalej nie mogę się napatrzeć!
    Nie wiedziałam, że kręci cię fotografia i nie wiedziałam, że jesteś w tym tak dobra!! Gratulację! I podziwiam! ^.^ Przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku cudowne zdjecia <3 Ja nie mam pojęcia jak ty robisz tą obróbkę, ja tam w ogóle nie umiem takich rzezcy xD

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham obrabiać zdj, ale rzadko to robię - zwyczajnie moich mi się nie chce, a nikomu profesjonalnych nie robię :D
    Moje ulubione to to z konikiem <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Woooow piękne zdjęcia, zazdroszczę umiejętności ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny post. Chciałabym tak umieć obrabiać zdjęcia. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo przydatny post dla początkujących fotografów :) Bardzo podoba mi się zdjęcie z koniem ♥ I uwielbiam gdy nie potrzeba dużo by zdjęcie zaczęło wyglądać :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  15. z przyjemnością oglądałam te zdjęcia i czytałam o ich zmianach, bo dla mnie to wciąż w większości czarna magia. od kilku miesięcy zaczełam ogarniać, bo obrabiać to jeszcze za duże słowo, zdjęcia, które wrzucam na bloga. wyglądają tak o wiele lepiej. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogę zapytać jakiego programu używasz?

      Usuń
    2. Na ten moment Photoshopa i nie zamieniłabym go na żaden inny, ale wcześniej "uczyłam się" w Gimpie :)

      Usuń
    3. oo, ja właśnie jestem jeszcze na etapie Gimpa :D

      Usuń
  16. Nie czuję się przekonana. Przed obróbką podobają mi się bardziej, wszystkie.
    Edycja dodaje malutkiego pazurka, ale jednocześnie odbiera wrażenie, że to "prawdziwe". Tzn. gdybym zobaczyła tylko wersję podrasowaną, uznałabym,że postprodukcja jest odpowiedzialna za znacznie więcej elementów w tym zdjęciu, co automatycznie czyni je mniej wyjątkowym.

    OdpowiedzUsuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony