czwartek, 18 kwietnia 2019

Zasady chowu i hodowli psów rasowych: Poradnik polecany przez ZKwP


Jesteś miłośnikiem psów i planujesz zacząć je hodować… ale nie wiesz od czego zacząć? A może po prostu planujesz zakup psa rasowego? Jeśli tak, to książka dla Ciebie.

Tytuł: Zasady chowu i hodowli psów rasowych
Autor: Marian Szymankiewicz
Liczba stron: 173
Gatunek: poradnik
Wydanie: Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, 1993
W moim poszukiwaniu ciekawych książek o psach, trafiłam na „Zasady chowu i hodowli psów rasowych”. To kolejny poradnik kynologiczny wydany w latach 90., który trafił w moje ręce i chyba jedyny, który posiada komentarz od Genowefy Ratajczak, ówczesnej prezes Związku Kynologicznego w Polsce. Dzięki temu możemy być pewni, że to, co znajduje się wewnątrz jest przynajmniej w dużej mierze zgodne z tym, co w tamtym czasie ta największa w naszym kraju organizacja kynologiczna wyznawała.
Muszę jednak przyznać, że… ta książka nie koniecznie różni się od tych innych, podobnych tytułów, które wpadły mi w ręce. Nie potrafię nawet znaleźć jakiejś konkretnej rzeczy, która wyróżnia ją na tle innych. Tytuł zapowiada wprawdzie konkretne informacje kierowane do profesjonalistów, ale tak naprawdę to po prostu kolejny poradnik, który skupia się na tym, jak kupić psa, skąd wziąć psa, jak się nim zajmować, jak go szkolić itd.
Mamy oczywiście tematy poświęcone rozmnażaniu psa i wystawom, ale szczerze przyznam, że obydwie te kwestie także są standardem poruszanym w takich książkach, o ile skupiają się na psach rasowych. W związku z tym tak naprawdę nie widzę tu nic, co byłoby w jakikolwiek sposób wyróżniające tę książkę.
Jak jednak ten tytuł wypada pod względem merytorycznym? W dalszym ciągu: poprawnie, ale nie w żadnym stopniu ponadprzeciętnie. Porady, które w niej znalazłam, nie odbiegają od tych, które czytałam w pozostałych poradnikach z lat 80. i 90. Tak jak i w tamtych, tak i w tym dostajemy informacje o tym, że najlepsze posłanie dla psa zrobimy w domu z drewna, że psy należy podawać konkretne rodzaje mięs, zbóż i warzyw (bo w tamtym okresie suche karmy nie były tak łatwo dostępne). Że kojec to nie klatka, a buda ma być dopasowana do rozmiaru psów. Gdyby te książki były wydawane dzisiaj, jestem prawie pewna, że przynajmniej na okładce byłaby dodatkowa informacja: „DIY – ciekawe instrukcje!!!”. W końcu wtedy wiele rzeczy dla psów trzeba było faktycznie robić własnoręcznie.
Przy tym wszystkim to chyba jedna z ciekawiej wydanych starszych psich książek, po jaką sięgnęłam. Wewnątrz, na śliskim papierze, znajdziemy zdjęcia konkretnych ras. To miła odmiana po czarno-białych fotografiach drukowanych na zwykłym, książkowym papierze.
„Zasady chowu i hodowli psów rasowych” to książka naprawdę bezpieczna. Podążając za poradami Szymankiewicza czasem pójdziemy dłuższą drogą, ale psu raczej nie stanie się krzywda. Niemniej, to jednak jest już nieco przestarzała książka i mimo wszystko sama traktuje ją jako ciekawostkę, a nie idealnie źródło wiedzy o aktualnym stanie kynologii.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony