czwartek, 12 października 2017

Barrrdzo mroczny book TAG by Kitty

Cześć! Dziś mam dla Was tag, do którego nominowała mnie (i jednocześnie go stworzyła) Kitty Aiilla (zobaczcie nominacje!). Mam nadzieję, że ten przerywnik się Wam spodoba, choć osobiście muszę powiedzieć, że przynajmniej kilka pytań jest wyraźnie „nie dla mnie”:P A czemu – dowiecie się już czytając resztę wpisu.

Taniec sadystycznej radości - śmierć lub krzywda bohatera, z której się cieszyłaś.
Szczerze mówiąc, nie pamiętam takowej. Raczej nie podchodzę do bohaterów bardzo emocjonalnie...  Naprawdę, kompletnie nic nie mogę sobie przypomnieć, a przeglądanie przeczytanych książek nic mi nie daje. Może mogłabym tu dać odcinanie głów wampirom z filmowej wersji „Przed świtem” (kto oglądał, ten wie chyba o czym mówię :D)? Ale... po pierwsze, to film, po drugie – to po prostu wyglądało komicznie. Może trochę tak było z Freddy’m Loundsem z „Czerwonego smoka” Harrisa, ale wydaje mi się, że moje odczucia związane z nim raczej do tego tagu nie pasują.

Dlaczego nie ja?! - śmierć, której nie mogłaś wybaczyć autorowi
No i znów mam problem podobny do pytania pierwszego. Nie jestem aż tak związana emocjonalnie z postaciami, by nie móc wybaczyć śmierci autorowi. Ba, jeśli całość jest dobrze poprowadzona to jak najbardziej to rozumiem i szanuję. Może znów mogłabym tu wrzucić coś bardziej filmowego, czyli śmierć L z „Death Note”? Ale właśnie... to śmierć, którą szanuje i rozumiem. To było najlepsze z możliwych zakończeń całości. Poczułam ukłucie bólu także przy śmierci Kelsiera ze „Z mgły zrodzonego” Sandersona, ale... to znów sytuacja jak wyżej :D

Dziewczynki lubią złych chłopców - czarny charakter, którego byś poślubiła
Widzicie, ostatnio czytam coraz mniej literatury z konkretnym podziałem na dobro i zło; te postacie zwykle nie są jednoznaczne, przenikają się. Przy okazji przez brak dużego, emocjonalnego zżycia się z bohaterami raczej nie wybieram swoich „mężów” książkowych :) Bardzo lubię kreację Hannibala Lectera, ale raczej wolałabym go nie poślubiać z wiadomych względów... Być może Lampka z „Zastępów anielskich” by się nadał, ale z niego jest żaden czarny charakter, raczej niespełniony poeta.

Zwyrodnialec - najokrutniejsza metoda zabójstwa, z jaką spotkałaś się w książce
Ostatni opis dotyczący śmierci, który mną wstrząsnął pochodził z „Podziemi Veniss”, w którym to zmutowane surykatki oglądały obdzierane ze skóry psy. I ludzi. To... był zdecydowanie mocny opis. Poza tym mocne opisy tego typu były też w „Czerwonym smoku” i „Milczeniu owiec” Harrisa, choć aż tak mną nie wstrząsnęły.

Pogrzeb - weź pierwszą lepszą książkę, wylosuj jakieś zdanie. Teraz pochwal się, co będziesz miała napisane na nagrobku?
„Takowe lekarstwo czyni wnętrzności i wypróżnia je z wielkim natężeniem ze wszystkiego, co tylko się w nich znajduje.” – „Podróże Guliwera” Swifta
Cóż... najwyraźniej zabije mnie jakiś lek na przeczyszczenie.

Cruella de Mon - czarny bohater-szaleniec
A to ich mało jest, że mogę podać tylko jednego? ;P Już pomijając książki Harrisa, o których wspominałam wcześniej.. mieliśmy dwóch szaleńców w „Ostatnim Imperium” Sandersona.  W „Podziemiach Veniss” w sumie też taki był. „Dziewczyna płaszczka”, główny zły z „Kronik Świata Wynurzonego” Torsi, w „Balladzie o przestępcach” Hybela też w pewnym sensie takowy jest. Szaleńców w literaturze nie brakuje, a szalony praktycznie zawsze oznacza zły, lub negatywny :D Chociaż jeśli mogę zarzucić filmem to... główny bohater „Splita” jest wręcz genialnym przykładem szaleńca.

Satanistyczne modły - zła postać historyczna, którą uwielbiasz (typu: Krwawa Hrabina, Kuba Rozpruwacz, caryca Katarzyna etc.)
Raczej siedzę w literaturze, nie w historii, a co za tym idzie, nie mam dużej wiedzy na temat takich postaci. Na pewno ciekawi są ci wszyscy „wielcy komuniści”, pokroju Mao, czy Stalina, ale trudno mi powiedzieć, bym ich uwielbiała... skoro nic o nich nie czytam.

Piekielna kara - książka, która ostatnio wymęczyła cię swoją beznadziejnością
Największą męczarnią była chyba „Upiorna opowieść” Strauba, ale raczej nie dlatego, że to książka zła sama w sobie, a dlatego, że po prostu nie lubię i nie czuje horrorów.

Hrabia Dracula - najlepsza książka o wampirach
„Hellsing”! A nie... zaraz. To anime, nie książka. Szczerze? Chyba nie znam żadnej dobrej lektury, która byłaby typowo o wampirach (tzn. wampir głównym bohaterem). Jeśli już, to te postacie są gdzieś w tle... Planuje poznać „Nocarza” pani Kozak i może to coś zmieni, ale na razie takiej książki nie mam.

I niech leje się krew - najbardziej krwawa książka
Czytam sporo krwawej literatury, ale mało takiej, która wręcz by tym odrzucała... Ogromne wrażenie pod tym względem zrobiła na mnie kiedyś „Księga bez tytułu” Anonima, ale nie przypominam sobie, bym ostatnio poznała coś, co zwaliłoby mnie z nóg.

16 komentarzy:

  1. Świetny tag :) może wykonam go u siebie :) pytania bardzo mi przypadły do gustu.
    Pozdrawiam, Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja bym chyba miała problem z tym tagiem. Nie czytałam chyba aż tylu "mrocznych" powieści

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, ale podziwiam, że udało się napisać taki post :)

      Usuń
    2. E tam, w większości książek jest jakiś czarny charakter, na pewno jakoś dalybyscie rade, nawet, jesli nie pisałybyście o psychopatach :D

      Usuń
  3. Ostatnio stwierdziłam, że u mnie na blogu przydałoby się więcej tagów, ale nie mogłam znaleźć nic ciekawego... A to jest bardzo w moim stylu i to pewnego rodzaju wyzwanie dla mnie.
    Trochę sobie Twoimi odpowiedziami pospojlerowałam, bo swoją przygodę z Sandersonem dopiero rozpoczynam, ale jestem sama sobie winna. I szczerze to mnie teraz zachęciłaś, żeby szybciej ją kontynuować :)

    lustrzana nadzieja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja u siebie robię raczej mało tagow, bo niewiele do bloga wnoszą, a gdy człowiek robi je często to odpowiedzi się powtarzają :D
      Wybacz za spoilery, ale... coz, to jednak tag, nie recenzja :D Nie moglabym bez nich na niektóre z pytan odpowiedzieć.

      Usuń
  4. Dopiero zaczynam swoją przygodę z blogowaniem i szukam tagu, który pozwoliłby gościom mojego bloga poznać bliżej mnie samą i moje upodobania czytelnicze. Jeśli mogłabyś mi jakiś polecić będę wdzięczna.:)
    kocieczytanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sadze, bym byla do tego dobrą osoba :c Robie raczej pojedyncze tagi (jak klikniesz etykietę "tag" to się do nich dostaniesz) i po prostu raczej ich nie znam. Poprzeglądaj rożne blogi i po prostu wybierz sobie taki, który Ci się najbardziej spodoba :)

      Usuń
  5. Ja jako najlepszą o wampirach bym pewnie taką jedną mangę wybrała... Ale za Chiny sobie tytułu nie mogę przypomnieć... Dobrych parę lat temu czytałam... Najwyżej Ci kiedyś dopiszę, jak znajdę. // A u mnie chodziło o obwolutę a nie okładkę ;D. Przepraszam za szok, już zmieniłam opis w tekście...Okładek się nie pozbywam. O zgrozo... :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, ze ja po mangi raczej nie sięgam :) Nie potrafię czytać komiksów.
      I jak tak... to rozumiem. Ale kurcze, już widziałam, jak na Twojej półce stoją książki bez pierwszych, okładkowych stron XD

      Usuń
  6. Również nie przywiązuję się specjalnie do postaci książkowych, może przez jakiś czas o wybitniejszych pamiętam, ale koniec końców wiele się zaciera, ani nie stawiam ołtarzyków. :P

    OdpowiedzUsuń
  7. wow, takiego tagu jeszcze nie było :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hahha super zdanie na nagrobek xd
    z tym mężem, to chodziło mi nie o książkowego męża tylko o czarny charakter, który byś polubiła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale zasada jest dalej taka sama - to czarne charaktery, do tych najlepszych najlepiej się nie zbliżać dla własnego bezpieczeństwa :D

      Usuń
  9. Ja też w niektórych pytaniach nie wiedziałam co odpowiedzieć :P
    Jeśli dobrze patrzę to chyba nie czytałam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek, więc nie mam za bardzo jak się odnieść do wypowiedzi ;)

    OdpowiedzUsuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony