niedziela, 17 lutego 2019

6 historii kryminalnych, które warto przeczytać


Kryminały to książki, po które sięgam od czasu do czasu, dla odmiany: sprawia mi to pewną przyjemność, ale jednocześnie nie na tyle dużą, aby te historie z całego serca uwielbiać. Wiem jednak, że wielu z Was to absolutni fani tego gatunku i to z myślą o takich osobach powstaje ten post. Mam dziś dla Was 6 historii kryminalnych, które mogą Was zainteresować. „Historie kryminalne” to jednak nie stwierdzenie rzucone na wiatr: nie każda z tych historii to typowy kryminał, choć każda jest w jakiś sposób związana z zagadkową zbrodnią, lub zbrodniami. A więc zaczynamy!



Krzysztof Jackowski, Krzysztof Janoszka – „Jasnowidz na policyjnym etacie”
Czy jasnowidz może faktycznie pomóc w odnalezieniu zmarłej osoby? Czy zdolności paranormalne istnieją? Jeśli kiedykolwiek zadawaliście sobie te pytania to książka, po którą warto sięgnąć. Choć niewątpliwie jest najbardziej kontrowersyjną pozycją w tym zestawieniu i jako debiut nie jest ideałem (zarzucam jej m. in. traktowanie umiejętności Jackowskiego bez cienia sceptyzmu) to dzięki niej możecie poznać kulisy jednych z najbardziej znanych polskich spraw, a także zobaczyć, jak można podejść do tematu kryminalistyki z nieco nietypowej strony.

Wojciech Chmielarz – „Żmijowisko”
Grupa znajomych, niewielka miejscowość i spotkanie po latach, które kończy się tragedią: oto co pokrótce dzieje się w książce Chmielarza. To połączenie kryminału z thrillerem jest po prostu dobrze napisaną pozycją z zaskakującym zakończeniem. Mamy tu do czynienia z książką dość lekką w czytaniu, ale nie składającą się z samych dialogów, której autor po prostu wie co robi. I tyle. Moim zdaniem tę książkę Chmielarza warto brać w ciemno.

Jakub Ćwiek, Adam Bigaj – „Bezpański. Ballada o byłym gliniarzu”
Po tym, jak Adam Bigaj musiał w 2017 przymusowo przejść na emeryturę razem z pomocą Jakuba Ćwieka spisał swoje wspomnienia z trzydziestu lat pracy z policji. Ten duet to niezła gratka: z jednej strony dostajemy prawdziwe wspomnienia, fakty i ciekawostki dotyczące funkcjonowania policji z okresu PRLu oraz lat 90., a z drugiej lekki język zafundowany przez Jakuba Ćwieka sprawia, że tę historię po prostu dobrze się czyta. Jeśli więc jesteście zainteresowani kryminalistyką od kuchni, ale z drugiej strony nudzą Was niekoniecznie umiejętnie napisane pamiętniki, albo literatura faktu to za „Bezpańskim” zdecydowanie warto się rozejrzeć.

Aghata Christie – „Noc i ciemność”
Królowej kryminałów nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu! Ale spokojnie, „Noc i ciemność” to nie jest jej typowa książka. Formą bardziej przypomina thriller, niż kryminał, a klimat, który tworzy autorka w tej niedługiej historii jest naprawdę magiczny. W końcu cyganeria, przeklęty dom i wielka miłość od pierwszego wejrzenia to elementy, które po prostu muszą go zapewnić. Choć ta pozycja ma zaledwie nieco ponad dwieście stron to na pewno będzie świetną odmianą od typowych książek Christie oraz zapewni odrobinę dreszczyku na jeden, może dwa wieczory. Świetna lektura szczególnie dla tych, którym brakuje czasu na czytanie.

Aneta Jadowska – „Trup na plaży i inne sekrety rodzinne”
Jeśli szukacie lekkiego kryminału z elementami obyczajowymi, który zapewni przyjemną, niezobowiązującą rozrywkę to „Trupa” zdecydowanie warto sprawdzić. To historia młodej dziewczyny, która po skończonych studiach wraca do rodzinnej Ustki i na plaży znajduje tytułowego denata. Powieść, poza tym że utrzymana jest w ciepłym, przyjemnym tonie porusza też istotne tematy związane z kobiecością, dzięki czemu nie jest zupełnie pustą rozrywką. Szczególnie polecam studentkom i osobom, które dopiero co skończyły szkołę – nie wątpię, że przynajmniej po części utożsamicie się z główną bohaterką.

Jakub Ćwiek – „Grimm city. Wilk!”
Na koniec odrobina fantastyki! Tej książki nie mogło tu zabraknąć: klimat Grimm City kocham od dawna i uwielbiam wracać myślami do tej pozycji. W tej książce Ćwiek funduje nam kryminał noir oraz urban fantasy w jednym. Pierwszy tom „Grimm city” to niewątpliwie bardzo klimatyczna historia, która przedstawia ciekawy motyw dotyczący religii (baśnie jako obiekt wierzeń). Ponadto poza samą zbrodnią mamy tu nietypowego bohatera, jakim jest… całe miasto. Olbrzymie, szare i śmierdzące, w którego kątach czai się zło.

Jakie historie kryminalne szczególnie polecacie? Znacie którąś z tych pozycji? A może po jakąś z nich sięgniecie po tym wpisie?

15 komentarzy:

  1. Mam na swojej liście wszystko, prócz tej pierwszej. Christe jakimś cudem nigdy nie dorwalam, choc moja mama jest fanka - chyba czas to zmienić :-D.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam bardzo podobnie z kryminałami jak Ty. Czasami lubię sobie jakiś przeczytać, jednak nie jest to mój ulubiony gatunek. Choć nakupowałam tych książek tyle, że zajmują strasznie dużo miejsca i niestety stoją nieprzeczytane. Planuję to zmienić, ale zbytnio mi nie idzie. Mam właśnie kilka powieści Christie i to od nich zawsze chcę zacząć :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Christie jest fajna, bo jest krótka... i człowiek ma wrażenie, że "czyta więcej niż zwykle", co przynajmniej mnie motywuje do szybszego czytania. xD

      Usuń
  3. Ja wole thrillery niz kryminaly. Raczej nie sięgnę po polecane ksiazki, bo jakos w ogole mnie do nich nie ciągnie :-]

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka o Jackowskim najbardziej mnie intryguje. Zawsze zastanawiałam się czy jego umiejętności mają rację bytu. Nie da się ukryć, że to kontrowersyjna postać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno to jednoznacznie ocenić. Badań na ten temat w końcu po prostu nie ma, więc ani tego się nie da wykluczyć, ani potwierdzić. Ale poczytać i wyrobić sobie opinię zawsze można. :)

      Usuń
  5. Nie jestem jakąś fanką kryminałów, choć czasem sięgam po książki z tego gatunku. Z Twojej listy kojarzę tylko jedną książkę, której poznanie mam w planach -"Żmijowisko" Chmielarza. Wiem, że ta powieść budzi różnorodne reakcje, jedni ją lubią i polecają, inni uważają za słabą historię... Zobaczymy jak ja ja odbiorę ;).

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam żadnej książki z tych, które wymieniłaś i póki co się nie skuszę.
    Pozdrawiam. ;**

    P.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trochę głupio mi pisać, że jestem fanką kryminałów, bo... żadnej z tych książek nie znam. Usprawiedliwia mnie fakt, że część z nich mam w planach, a klasyka Christie jest dość dobrze mi znana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne zestawienie, za samym kryminałem średnio przepadam, ale kiedy jest ciekawy temat, może nutka fantastyki, czy dreszczyku to jestem za :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z chęcią sięgnęłabym po powieść Wojciecha Chmielarza - tak się składa, że chodzę do szkoły w mieście, z którego pochodzi, i moja polonistka już nie raz polecała nam jego twórczość :) Książki Agaty Christie czytałam w gimnazjum i wspominam je bardzo miło - muszę wkrótce wrócić do tej pisarki, bo jej kryminały mają w sobie coś unikatowego :)

    Pozdrawiam cieplutko,
    BOOKS OF SOULS

    OdpowiedzUsuń
  10. Ćwiek i Jadowska <3 Choć Bezpańskiego nie zamierzam czytać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie wynudziłabyś się strasznie. ;) Ja sama lubię tę książkę tak do połowy - potem po prostu robi się dla mnie nieco monotonnie. Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że innym takie podejście do książki może pasować.

      Usuń
  11. Bardzo lubię Christie, ale tej powieści nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytałam tylko Chmielarza, ale moją opinię znasz z dyskusji. Mnie nie porwało 😋😋

    OdpowiedzUsuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony