Tą recenzje piszę już drugi raz - przypadkowo mi się usunęła :c W każdym razie, chce przedstawić Wam pierwszy tom trylogii www, Wzrok.
Tytuł serii: www
Tytuł: www.Wzrok
Autor: Robert J. Sawyer
Liczba stron: 402
Gatunek: science-fiction
Gatunek: science-fiction
Caitlin ma niecałe szesnaście lat. Jest niewidomą, ale niezwykle uzdolnioną matematycznie dziewczyną. Pewnego dnia kontaktuje się z nią doktor z Japonii, uważający, że za pomocą specjalnego implantu jest w stanie przywrócić dziewczynie wzrok. I rzeczywiście, dziewczyna zaczyna widzieć. Ale nie jest to zwykły świat... a sieć!
W innych zakątkach świata dzieją się nie mniej ciekawe rzeczy. Chiny próbują zamaskować morderstwo na dziesięciu tysiącach ludzi, w ośrodku badawczym w Kalifornii odbywa się pierwsza międzygatunkowa rozmowa między małpą a orangutanem, zaś w otchłani internetu do życia budzi się sztuczna inteligencja...
Te wszystkie wątki składają się na jedną, przepełnioną akcją książkę. Czytając www.Wzrok nie można narzekać na nudę! Autor zmusza nas, byśmy uważnie śledzili losy bohaterów i próbowali rozwiązać zagadki, jakie przed nami stawia.
Styl autora jest na prawdę dobry - dość prosty, ale przy tym inteligentny, dzięki czemu nie tylko wciąga, ale sprawia, że powieść szybko się czyta. Nie mam tu co narzekać: takich pisarzy właśnie chce mieć u siebie.
Co do bohaterów, obawiałam się nieco nastoletniej bohaterki. Zwykle takowe są nie najlepiej poprowadzone, opierają się na znanym wszystkich tematach i mają pustkę w głowie. Na szczęście, okazało się, że mój lęk był irracjonalny. Caitlin to owszem, bystra dziewczyna, ale przy okazji zachowuje się jak nastolatka. Dzięki temu jej decyzje nie są zbyt głupie, ale nie oznacza to też, że bohaterka nie popełnia żadnych błędów, że nie pyta się rodziców o zdanie, że nie ma żadnych problemów ze sobą. Bo i ma! Nie dość, że nie widzi, przeprowadziła się niedawno do nowego miejsca, marzy o chłopaku, jednak wie, że z jej wadą może się nie ziścić i przy tym nie rozumie nie raz bardzo krzywdzących zachowań jej ojca, który rzadko kiedy chce ją choćby przytulić.. Tak, Caitlin to dobrze wyważona postać, wzbudzająca sympatie i choć nie jest najciekawszą postacią, na jaką trafiłam, dobrze nadaje się na główną bohaterkę. Muszę dodać jeszcze, że fragmenty jej bloga, które można znaleźć w książce, również przyjemnie się czyta, a pozwalają lepiej wczuć się w sytuacje i charakter dziewczyny.
Ta część, która najbardziej mnie zaciekawiła, dotyczyła właśnie sztucznej inteligencji... widzimy jak powoli pojawia się i z fragmentu na fragment jest coraz to inteligentniejsza... Wzbudza niepokój (bo przecież lata moment może chcieć zabić ludzkość), jak i intryguje, zmuszając, by czytać dalej, by dowiedzieć się, czym ona tak na prawdę jest.
www.Wzrok to inteligentna, dobrze napisana powieść przypominająca swoją treścią amerykański film akcji, dlatego polecam ją nie tylko fanom science-fiction! Jeśli tylko szukacie czegoś, co w bystry, ciekawy sposób zapewni Wam dobrą rozrywkę, a przy okazji zmusi do jakiś, choć może nie nadzwyczaj głębokich, ale jednak - rozważań, na prawdę zachęcam, by po nią sięgnąć.
W innych zakątkach świata dzieją się nie mniej ciekawe rzeczy. Chiny próbują zamaskować morderstwo na dziesięciu tysiącach ludzi, w ośrodku badawczym w Kalifornii odbywa się pierwsza międzygatunkowa rozmowa między małpą a orangutanem, zaś w otchłani internetu do życia budzi się sztuczna inteligencja...
Te wszystkie wątki składają się na jedną, przepełnioną akcją książkę. Czytając www.Wzrok nie można narzekać na nudę! Autor zmusza nas, byśmy uważnie śledzili losy bohaterów i próbowali rozwiązać zagadki, jakie przed nami stawia.
Styl autora jest na prawdę dobry - dość prosty, ale przy tym inteligentny, dzięki czemu nie tylko wciąga, ale sprawia, że powieść szybko się czyta. Nie mam tu co narzekać: takich pisarzy właśnie chce mieć u siebie.
Co do bohaterów, obawiałam się nieco nastoletniej bohaterki. Zwykle takowe są nie najlepiej poprowadzone, opierają się na znanym wszystkich tematach i mają pustkę w głowie. Na szczęście, okazało się, że mój lęk był irracjonalny. Caitlin to owszem, bystra dziewczyna, ale przy okazji zachowuje się jak nastolatka. Dzięki temu jej decyzje nie są zbyt głupie, ale nie oznacza to też, że bohaterka nie popełnia żadnych błędów, że nie pyta się rodziców o zdanie, że nie ma żadnych problemów ze sobą. Bo i ma! Nie dość, że nie widzi, przeprowadziła się niedawno do nowego miejsca, marzy o chłopaku, jednak wie, że z jej wadą może się nie ziścić i przy tym nie rozumie nie raz bardzo krzywdzących zachowań jej ojca, który rzadko kiedy chce ją choćby przytulić.. Tak, Caitlin to dobrze wyważona postać, wzbudzająca sympatie i choć nie jest najciekawszą postacią, na jaką trafiłam, dobrze nadaje się na główną bohaterkę. Muszę dodać jeszcze, że fragmenty jej bloga, które można znaleźć w książce, również przyjemnie się czyta, a pozwalają lepiej wczuć się w sytuacje i charakter dziewczyny.
Ta część, która najbardziej mnie zaciekawiła, dotyczyła właśnie sztucznej inteligencji... widzimy jak powoli pojawia się i z fragmentu na fragment jest coraz to inteligentniejsza... Wzbudza niepokój (bo przecież lata moment może chcieć zabić ludzkość), jak i intryguje, zmuszając, by czytać dalej, by dowiedzieć się, czym ona tak na prawdę jest.
www.Wzrok to inteligentna, dobrze napisana powieść przypominająca swoją treścią amerykański film akcji, dlatego polecam ją nie tylko fanom science-fiction! Jeśli tylko szukacie czegoś, co w bystry, ciekawy sposób zapewni Wam dobrą rozrywkę, a przy okazji zmusi do jakiś, choć może nie nadzwyczaj głębokich, ale jednak - rozważań, na prawdę zachęcam, by po nią sięgnąć.
Nie słyszałam o tym cyklu. No i muszę przyznać, że raczej średnio przepadam za science-ficiton. O ile staram się nie zamykać na żaden gatunek, dając szansę każdej książce, która tylko mnie w jakimś stopniu zaintryguje, o tyle sci-fi po prostu nie leży w moim guście i nieczęsto się zdarza, że coś z tej tematyki przypada mi do gustu. Ale w tym wypadku, muszę przyznać, może być inaczej. Fabuła prezentuje się bardzo ciekawie, no i nie da się ukryć, że Twoje pochwały zachęcają do przeczytania. Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńrude-pioro.blogspot.com
W SF też raczej "nie siedzę" bo po prostu hmm... nie widzę tego. Ale to baardzo lekka książka z tego gatunku, bez osobnego LORE :D
UsuńSam pomysł na tę książkę wydaje się na prawdę ciekawy.Jednakże jestem wybredna, co do technologii w książkach i nie wiem czy po nią sięgnę :/ Może kiedyś ^^
OdpowiedzUsuńJa s-f omijam, a tu mi właśnie tym gatunkiem pachnie xd Poza tym nie wiem, opis mnie jakoś nie zachęca xd Recenzja za to świetna, ale po prostu ksiązka nie trafia w moje gusta literackie :D
OdpowiedzUsuńTo nie pachnie, to po prostu jest SF ;P I w gruncie rzeczy, mało osób po coś takiego sięgnie właśnie przez gatunek. A szkoda.
UsuńDziękuję :)