wtorek, 16 lutego 2016

Słodki Tag


Nie robię tagów zbyt często, dlatego uznałam, że znów czas na jakąś małą odskocznię :) Wygrzebałam go na jakimś z blogów. Standardowo, nikogo nie nominuje, chyba, że ktoś ma akurat na niego ochotę!


Ciastko
- książka, która złamała ci serce

Książki raczej nie doprowadzają mnie do łez, czy śmiechu i trudno o taką, którą zapamiętałabym z powodu zawodu miłosnego :) Pamiętam jednak, że po przeczytaniu Opowieści z Narnii byłam strasznie smutna z wyboru Kaspiana: uwielbiałam Zuzannę i liczyłam, że będą parą. 


Cukierek
- ulubiona krótka książka, lub książka z dzieciństwa

Hmm... w zasadzie, chyba największe wrażenie z krótkich książek sprzed lat wywarła na mnie Włóczęga Kathe Koi, ale trudno nazwać ją historią z lat bardzo wczesnego dzieciństwa. A spośród tych pamiętam małą książeczkę, o drewnianej okładce, opowiadającą o kucyku, którego ugryzła osa, czy pszczoła - dostałam ją w wakacje i męczyłam mamę o czytanie jej w kółko :)


Czekolada
- książka, którą możesz czytać na okrągło i nigdy ci się nie znudzi

W ciemno mogę powiedzieć, że jest to cała saga o Wiedźminie Sapkowskiego. Wspominam o niej często, tak, wiem, ale kunszt tego autora i bajkowość, tkwiąca w tej historii sprawia, że po prostu mogłabym do niej cały czas wracać.


Donut
- książka, w której czegoś ci brakowało

Zdecydowanie, Korona Śniegu i Krwi Cherezińskiej. Liczyłam na polską wersję Gry o Tron, a dostałam łagodną, kobiecą powieść. Ładną, owszem... ale chciałam lejącej się krwi, a nie uniesień miłosnych Przemysła II.


Lody
- książka, która zmroziła ci krew w żyłach

Jeśli ktoś puści mi horror, potrafię podskakiwać co chwilę i bać się ruszyć z miejsca po seansie. Gorzej, niestety, z książkami, które właściwie mnie nie straszą. Choć może to dlatego, że nie czytam zbyt wielu horrorów? Myślę jednak, że mogę wymienić tu dwie pozycje. Pierwsza, Księga Bez Tytułu Anonima przeraziła mnie, gdy dostałam ją w podstawówce. Piekielnie bałam się, że to, co w niej czytam, jest prawdą. Sięgnęłam po nią znów po kilku latach i o dziwo, okazała się... całkiem zabawna.
Drugą taką pozycją będzie Anubis Wolfganga Hohlbeina - nie była to doskonała lektura, ale miałam przy niej przyjemne dreszcze :D


Pudding 
- książka z rozlazłym bohaterem

Oj, znam takich aż nadto. Niestety, większość książek dla młodzieży takich posiada, nie rzadziej można ich spotkać w literaturze kobiecej. Główny bohater Więźnia Labiryntu, tytułowa Irene z Dzień dobry, Irene, Ever z Nieśmiertelnych Noel, czy cała paczka z Domu Nocy - to zdecydowanie postacie, których często miałam dość, przez niezdecydowanie, czy głupie decyzje.


Tort
- najcudowniejsza książka, która zawsze wprowadza cię w dobry nastrój i której niczego nie brakuje

Wspominałam już o Wiedźminie, prawda? Niestety... :c Książki idealnie nie istniają i właściwie każdej mogłabym coś wytknąć, ale na pewno do jednej z takich historii będzie należeć Pan Lodowego Ogrodu, albo opowiadania z Ani Słowa Prawdy Piekary. Nie mogę tu zapomnieć o opowiadaniu Sapkowskiego, Maladie, do którego mam olbrzymią wręcz słabość.


20 komentarzy:

  1. Nie czytałam prawie żadnej z wymienionych przez Ciebie książek, ale spisałaś się nadzwyczaj dobrze, odpowiadając na pytania. Sądzę jednak, że Thomas nie był taki zły, przynajmniej na samym początku trylogii mógł wydawać się nieco zagubiony, a potem odnalazł cel w życiu i może oprócz nazbytniego zamiłowania Teresą (której nie lubiłam) nawet udało mi się zapałać do niego sympatią ;-)
    U mnie recenzja "Następczyni"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Więzień Labiryntu" to moim zdaniem po prostu historia dla dzieci i nastolatków :) Zbyt dobre czy mocne to nie jest, podobnie jak bohaterowie. Szybko się czytało, ale po kolejne części nie sięgnę raczej, więc się nie dowiem, czy bohaterowie się rozwinęli ;) Mam lepsze rzeczy do czytania.

      Usuń
  2. Świetny TAG. Jeszcze nigdzie go nie widziałam. Może zrobię go kiedyś u mnie.
    Pozdrawiam :)

    http://wszystkocowiemoksiazkach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy, TAG, aż nabrałam ochoty na coś słodkiego:P
    Nie znam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek niestety

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... to polecam zapoznać się z sagą Wiedźmińsą szczególnie ;) Taka polska klasyka fantasy, bardzo słowiańska, bardzo nasza. Sapek to mistrz w zabawie słowem, a kreuje niezwykle... baśniowy, ale jednocześnie nieco mroczny i "brudny" klimat. Dzieło sztuki. Ale jak sam gdzieś mówił, on po prostu wie jak właściwie literki poukładać ;D

      Usuń
  4. Świetny TAG! Po raz pierwszy się z nim spotykam :D

    Ja mam dopiero całą sagę o Wiedźminie przed sobą, ale na pewno w najbliższym czasie się z nią zapoznać! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja muszę się z Wiedźminem zapoznać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Żadnej wymienionej książki nie czytałam, ale mam w planach Więźnia Labiryntu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytać można ;P Ale to byłoby na tyle ^^

      Usuń
  7. Pierwszy raz widzę tego typu TAG i bardzo fajny! OBSERWUJE
    OUURSELVES.BLOGSPOT.COM -KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam z żadnej wymienionych przez Ciebie pozycji, muszę to nadrobić!
    Super tag i bardzo fajnie ci wyszedł!
    Buziaki! :*
    http://cudowneksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. aż zrobiłam się głodna patrząc na te zdjęcia. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ever z serii Nieśmiertelni była nie do zniesienia. Wytrzymałam z nią aż 3 części serii. Książki do dziś straszą na półce. Jeżeli chodzi o Dom Nocy to mam sentyment do tego cyklu :) widzę, że specificzmy gust lit. miałaś od zawsze :)) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dla mnie "Dom Nocy" jest nieco nostalgiczny, ale cykl ma ogrom wad ;D I czy taki specyficzny? Przechodziłam przez te same etapy co większość nastolatek lubiących fantastykę (Potter, "klasyczny" Eragon, potem wpadła faza na Zmierzchy i inne takie), a obecnie po prostu najczęściej sięgam po hmmm... "wysoko półkową fantastykę", tj. nie pisaną pod dzieciaki i unikającą schematów. Jakieś bardzo specyficzne to nie jest ;D

      Usuń
  11. Uwielbiam głównego bohatera z Więźnia Labiryntu ♥


    http://mikijiu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz ciekawsze te tagi ;) Muszę się przyznać, że 3/4 książek, które podałaś nie czytałam. Jak to się mogło stać? Ale to dobrze, nigdy nie zabraknie mi książek do przeczytania!

    http://tysiac-zyc-czytelnika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najzwyczajniej w świecie, nie sięgam zwykle po to co jest "mainstreamowe" :)

      Usuń
  13. A ja "Dom Nocy" uwielbiam, nie wiem, jakoś spodobały mi się te książki. ;)
    Buziaki. :**

    OdpowiedzUsuń
  14. Od samego tytułu zrobiłam się głodna na słodycze :). Co do ciastka, to u mnie byłby to "Pamiętnik" oraz "I wciąż ją kocham" Sparksa. Oczekiwałam weselszych zakończeń!
    Czekolada to zdecydowanie "My, dzieci z dworca zoo". Po prostu ma coś w sobie, co mnie nie nudzi. Za lód mogłabym podstawić "Cmętarz Zwieżąt" Kinga.

    OdpowiedzUsuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony