Cześć,
cześć! Dziś post czysto informacyjny. Więc... będzie krótko.
Tak
jak i w zeszłym roku, tak i w tym mając więcej czasu, nie mam ochoty ani na
bloga, ani na czytanie. To znaczy, coś tam czytam, ale powolutku :D Dlatego tu
dzieje się malutko. Za jakiś czas pewnie werwa mi wróci, po prostu na razie
będą się wrzucały zaplanowane posty i tyle. Także nie martwcie się, żyje i nic mi nie
jest.
Poza
tym obecnie mam praktyki i pracuje nad pewnym innym, małym projektem: jak
wypali, dam Wam na pewno znać. Na razie jednak jestem na etapie tworzenia i
kreowania.
Ach,
słyszeliście, że „Czterdzieści i cztery” dostało Zajdla? Jak nie: to już
wiecie. Bardzo się z tego cieszę i cóż... muszę dorwać gdzieś Piskorskiego i
zdobyć jego autograf :D Dwie wydane książki pod rząd, które dostały Zajdla to
jest coś!
Cóż, tyle miałam Wam do
przekazania. Liczę, że poczekacie cierpliwie.
Przyznam, że jestem ciekawa co to za projekt... Będę czekać! :D
OdpowiedzUsuńCzekam z niecierpliwością na Twój powrót.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w realizacji projektu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://czytanie-i-inne-przygody.blogspot.com/