Mam wrażenie, że obecnie na półce
leżą mi same ciężkie lektury, które może są fajne, ale potrafią w łatwy sposób
zmęczyć... i szczerze mówiąc, to sprawia, że czytanie Le Guin odsuwam w czasie
tak bardzo, jak tylko się da, bo i ona do najlżejszych nie należy. Mimo to
przymusiłam się to czytania, by po prostu Sześć
Światów Hain w końcu zacząć
powoli kończyć. Z naciskiem na powoli.
Cóż więcej, zapraszam do recenzji!
Tytuł: Lewa
Ręka Ciemności
Tytuł serii:
Ekumena / Sześć światów Hain
Numer tomu: 4
Autor: Ursula
Le Guin
Liczba stron: 288
Gatunek: science
fiction
Gethen
nie należy do najbardziej przyjaznych człowiekowi światów. Lato na planecie
trwa krótko, zimy zaś są długie i mroźne. Genly Ai, przedstawiciel Ekumeny
przybywa na obcy land, aby zaprosić mieszkańców Gethen do bycia częścią
wspólnoty wymieniającej się wiedzą i towarem. Nie łatwo jest jednak przekonać
władze, że połączenie sił może wyjść tylko obydwu stronom na dobre.
Jak
to z Le Guin bywa Lewa Ręka Ciemności porusza
tematy tożsamości płciowej i tolerancji, być może nawet silniej niż jej inne
pozycje, które miałam okazje poznać. Czemu? A no dlatego, że na Gethen mamy odczynienia
z odmianą ludzką będącą obojnakami, co oczywiście wzbudza zainteresowanie
głównego bohatera, Genly’ego Ai, który fizjologią nie różni się od nas,
Ziemian. Nie chce jednak w tą tematykę wnikać i traktować powieści autorki pod
tym kątem dlatego pozwalam sobie tylko na wstępie o tym fakcie wspomnieć, by
osoby zainteresowane, lub zrażone taką tematyką wiedziały, czy mają się tą
pozycją zainteresować, czy nie.
Lewa Ręka Ciemności różni
się od poprzednich części z serii przez pierwszoosobową narracje. Tym razem Le
Guin sadza Genly’ego Aia przed swoim maszynopisem i oddaje mu głos co może
sprawić, że ten tekst będzie bardziej atrakcyjny dla typowego czytelnika, niż
części poprzednie, zwłaszcza biorąc pod uwagę aktualne trendy. Niestety, choć
dzięki temu zabiegowi książka jest mniej baśniowa i bliższa to Lewa Ręka Ciemności potrafi nieco
znudzić ciągnącą się fabułą. Wprawdzie treść jest dynamizowana poprzez
oddawanie głosu jednemu z Gethańczyków oraz poprzez wstawki z legendami, czy
mitami z otaczającego nas świata (co, na marginesie, jest bardzo ciekawym
zabiegiem), niemniej tu naprawdę nie dzieje się aż tak dużo jak mogłoby się
dziać. Cała historia polega na przemieszczaniu się głównego bohatera, szukając
zrozumienia i wsparcia dla swojej misji. Czy je znajduje? Cóż, tego Wam nie
powiem, bo zdradziłabym za dużo z treści powieści.
Sam
bohater wzbudza raczej pozytywne emocje. Nie irytuje, ale przy okazji nie jest
bardzo wyrazistą postacią. Zdecydowanie główną rolę w Lewej Ręce Ciemności gra świat, który otacza bohatera, a nie jego
psychika, mimo, że jako czytelnicy siedzimy
w jego głowie.
Muszę
dodać, że stworzenie ludzi będących obojnakami to dość ciekawa i raczej
oryginalna wizja, a że oglądamy świat wykreowany przez Le Guin przez oczy
badacza mamy okazję przyjrzeć się jej nieco bliżej. Zdecydowanie, za taką
kreacje należą się autorce gratulacje, bo po prostu sama w sobie wypadła dobrze.
Czy
polecam Lewą Rękę Ciemności? Tak, ale
bez ochów i achów. Kto ma ochotę na taką, niekoniecznie najprostszą lekturę
niechaj po nią sięga, nie ma się raczej czego bać, ale czy aby na pewno jest to
lektura, którą pokochacie? Tego nie byłabym taka pewna.
* * *
Posunął w moją stronę
mały zeszyt i ołówek. Na białej wyklejce tylnej wewnętrznej okładki
przedzieliłem koło literą S i zaczerniłem połówkę jin, po czym oddałem notes
Estravenowi.
– Czy znasz ten symbol? – spytałem.
Przyglądał mu się dłuższą chwilę z dziwnym wyrazem twarzy.
– Czy znasz ten symbol? – spytałem.
Przyglądał mu się dłuższą chwilę z dziwnym wyrazem twarzy.
– Nie – powiedział. –
Spotyka się go na Ziemi, na Hain i na Cziffewar. To jin i jang. „Światło jest
lewą ręką ciemności...”, jak to szło? Światło i ciemność. Strach i odwaga.
Zimno i ciepło. Żeńskie i męskie. To jesteś ty, Therem. Oba w jednym. Cień na
śniegu.
Fragment z książki
Lewa Ręka Ciemności Ursuli Le Guin
Lektura raczej nie dla mnie, niestety.
OdpowiedzUsuńJeszcze o tej książce nie słyszałam, ale raczej po nią nie sięgnę. Lektura raczej nie dla mnie. Zwłaszcza na ten moment, gdyż teraz mam zastój czytelniczy, a taka cięższa lektura raczej mi nie pomoże.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
pomiedzy-wersami.blogspot.com
podobają mi się okładki jej książek, ale jakoś mnie do nich nie ciągnie. ;) dużo innych ciężkich grubasów siedzi u mnie na półce i czeka, więc na razie staram się nie dokładać nic nowego. ;) ostatnio doszłam do wniosku, że mogłabym zacząć się powoli przestawić na jakąś lżejszą literaturę (dosłownie i w przenośni), bo same takie szalenie poważne dzieła wpadają mi w łapki. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
Ja sobie zawsze rozkładam książki i zwykle czytam "w miarę" na przemian. Nawet, jak nie mam czegoś lekkiego na półce to szukam jakiegoś ebooka :D
UsuńW sumie jakoś nigdy mnie nie ciągnęło do powieści tej autorki, ale może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńLe Guin fascynuje mnie od jakiegoś czasu, chociaż jeszcze nie miałam przyjemności poznać jego twórczości...
OdpowiedzUsuńAle Le Guin to ona xd
UsuńMam ochotę na coś takiego więc jak najbardziej jestem za, ale zacznę od pierwszego tomu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa zapowiedź książki, na której lekturę myślę, że się zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twoja szata graficzna bloga, bomba!
PS: Dodaję Twojego bloga do "Ulubionych" na moim blogu.
Pozdrawiam serdecznie- strefawyobrazni.blogspot.com
Wolę ciężkie lektury niż przereklamowane romansidła.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że nie jestem wielką fanką autorki, więc chyba nei zdecydują się na lekturę :)
OdpowiedzUsuńJa czytając twoje recenzji i tak mam ochotę na autorkę, ale... Wolałabym, aby bohaterem był bohater, a nie świat... :P Ale czy dotrę do tej książki, nie wiem :P
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCos dla mnie jak sądzę.. Strasznie sie zapuscilem w czytaniu ostatnio i planuje niedlugo zaczac nadrabiac zaleglosci;)
OdpowiedzUsuńSkoro bez zachwytów, to jednak sobie odpuszczę, bo coś czuję, że to nie do końca moje klimaty.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. :)
OdpowiedzUsuń