Właśnie
zabieram się do pisania dla Was recenzji, ale w międzyczasie postanowiłam, że
wrzucę krótki post. Na stronie Miesięcznika Wobec pojawił się już marcowy
numer. Tym razem na tapet wzięłam „Ziemiomorze”, jeśli więc macie ochotę
przeczytać moją ogólną opinię o całym cyklu (a nie we fragmentach, co już na DM
znajdziecie) serdecznie tam zapraszam :) Leniwi mogą kliknąć TUTAJ, jeśli chcą przenieść się do samej recenzji.
W
ramach małych wyjaśnień: jak możecie zauważyć i przeczytać po prawej stronie
blog ma nowy szablon pochodzący z Zaczarowanych Szablonów. Poprzedni
przypadkiem zniszczyłam, a nie chciałam znów wstawiać tego samego. Myślę, że
jest nawet lepiej: ten niebieski jest przyjemniejszy dla oka, niż żółć z
poprzedniego.
Cóż,
dziś tylko taka notatka, a już jutro (czyli pewnie po północy :D) pojawi się
recenzja „Z mgły zrodzonego”. Ktoś czeka, ktoś ciekawy?
Nowy szablon widziałam już wcześniej, ale nie pisałam komentarza xD Jestem pod wrażeniem szablonów ponieważ nie wybierasz takich prostych, ale takich z magicznym klimatem, który idealnie tu pasuje ♥ Oczywiście, że czekam na reckę tej książki! No i poczekam do tej północy ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Właściwie one też są raczej proste, tylko mają grafiki, a nie białe tło :D I ten, i ten poprzedni jest przygotowany w sumie bardziej pod opowiadanie, niż zwykłego bloga, ale co tam :)
UsuńSzablon naprawdę mi się podoba, jest taki niestandardowy, szczególnie interfejs komentarzy w górnej części posta. Ciekawe rozwiązanie! Co do postów, bardzo lubię twój styl pisania. Obserwuję i na pewno będę wpadała częściej ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Alexandra Drążek
http://aldrazek.blogspot.com/2017/02/jak-wazna-jest-dla-kobiety-dobrze.html#more
Miło mi :) Zapraszam ponownie!
UsuńIntryguje mnie okładka, lecę czytać :D
OdpowiedzUsuńSzablon bardzo ciekawy, dla mnie kojarzący się ze światem magii - trochę przerażającym, ale niezwykle fascynującym! :)
OdpowiedzUsuńJa ciekawa!
OdpowiedzUsuń"Ziemimorze" było dla mnie swego rodzaju odkryciem w zeszłym roku. Owszem, może nie jest jakaś porywająca, ale zauważyłam, że świetnie działa na moje zszargane nerwy. Czytając ją nagle cały stres odchodził, tak całkowicie i nie powracał po odłożeniu książki. Właśnie dlatego zajmuje szczególne miejsce w moim sercu.
OdpowiedzUsuńCo do filmu, o którym wspomniałaś w recenzji na "Wobec" to sama Autorka "Ziemiomorza" była potężnie zawiedziona, a nawet wkurzona na realizację, do tego stopnia, że nie chce się do niej przyznawać.
Taak, słyszałam o tym :c
Usuńmuszę w końcu kiedyś przeczytać coś tego autora :)
OdpowiedzUsuńale... to jest ona ;P
UsuńPowiem ci co mi w ym szablonie bardzo odpowiada - menu po prawej, a nie u góry :D
OdpowiedzUsuńtaaaak, mi też
Usuń