niedziela, 4 marca 2018

Pogadajmy o książkach VIII: O biografiach, pewnej nowości i „Fantastyce”


 
Tak jak i tydzień temu, tak jak i dziś chcę Was zaprosić na Raport Literacki w Radiu MORS. Jak co tydzień, na tapet bierzemy jeden z wybranych przez nas tematów. Tym razem porozmawiamy sobie o biografiach oraz fabularyzowanych książkach, opowiadających o życiu ciekawych postaci. Zapraszam Was na tę podróż przez epoki, w której razem z nami poznacie osobistości żyjące zarówno w starożytności, jak i współcześnie.
Audycja odbędzie się jutro, czyli w poniedziałek, o godzinie 20:00. Powtórka pojawia się we wtorek o 14:00.


I jak zwykle przy tego typu poście pozwólcie, że wtrącę kilka słów od siebie.
W tym tygodniu dotarły do mnie „dwie” ciekawe, związane z literaturą rzeczy. Pierwsza, chyba mniej zaskakująca, ale jednak dalej fajna, to „Marzyciel” Taylor Laini, czyli nowość, która pojawi się w księgarni 14 marca. Zobaczymy, co z tego wyjdzie: na ten moment książka dołączyła do mojego stosiku osiemnastu lektur czekających na przeczytanie i to, kiedy dokładnie się za nią zabiorę pewnie będzie zależało od mojego kaprysu. Niemniej, przeczytam na pewno, bo te złocenia na okładce po prostu są kuszące.

Poza tym z racji tematu mojego licencjatu przybyło do mnie… 11kg „Fantastyki”, pięknie obitej, która czeka na mojej półce i co chwilę jest przeglądana i dotykana, po części też oczywiście czytana. To wszystkie egzemplarze, które kiedykolwiek się pojawiły (przypomnę, że po 1989 miesięcznik zmienił się w „Nową Fantastykę”) i szczerze mówiąc, to naprawdę niezwykła podróż do tamtych lat. Tamten styl pisania, tamte grafiki, tamte teksty… mają jednak zupełnie inny klimat, niż obecnie i choć urodziłam się w drugiej połowie lat 90. to i tak czuje na ich widok ukłucie nostalgii. Może za jakiś czas (raczej dłuższy, niż krótszy) na DM pojawi się jakaś analiza tych egzemplarzy, ale to się jeszcze zobaczy w trakcie. Niemniej, możecie mi dać poniżej znać, co Was w związku z tym interesuje.

Okładka pierwszego numeru „Fantastyki”.

6 komentarzy:

  1. Zazdroszczę ;). A "Marzyciela" sobie wcześniej zamówiłam i czekam :). Podobno bardzo klimatyczna książka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo chcę przeczytać "Marzyciela". Przyciąga mnie przepiękna okładka i opis. Cudowne egzemplarze "Fantastyki". Myślę, że świetnym przeżyciem jest poznać dawny styl pisania tego gatunku.
    Czekam na audycję!
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  3. "Fantastyka" <3 Tata zbierał ją od początku i nadal leży na regale. Kiedyś lubiłam je ot tak przeglądać, teraz raczej sięgam po konkretne numery, gdy czegoś potrzebuję, ale to była świetna gazeta. "Nowa Fantastyka" już nie robi na mnie takiego wrażenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że sporo tu robi okres, w którym wychodziła. Wtedy po prostu inaczej się pisało.

      Usuń
  4. Czytałam kiedyś dwie części (bądź jedną, ale raczej dwie) serii "Córka dymu i kości" Laini Taylor (trzeciej nie było w bibliotece :c) i przyznam, że była to dość nietypowa lektura, jestem ciekawa jaki będzie "Marzyciel", stąd pytanie czy Twoja opinia pojawi się za dość spory czas, czy jednak wciśniesz ją trochę wcześniej (bo pamiętam, że wrzucasz posty z opóźnieniem)? :D
    Swoją drogą ciekawa kompozycja na trzecim zdjęciu, takie ogromne tomiszcza i mała świeczka. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To recenzencki, także wpadnie na bloga zaraz po przeczytaniu ;) Jak masz dopisek, że mam skądś książkę to prawdopodobnie tekst jest wrzucony pomiędzy.
      No, fajnie pokazuje proporcje xD

      Usuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony