sobota, 9 grudnia 2017

Fantastyczne cuda, czyli ładnie wydane książki na prezent

W zeszłym roku stworzyłam dla Was poradnik o tym, jak kupować książki czytelnikowi. Dziś więc bierzemy się za to od strony „praktycznej”: oto (przede wszystkim) fantastyczne, przepiękne wydania, które osobie zaczytanej w fantastyce powinny przypaść do gustu. Nie mówię tu jednak tylko o konkretnych tytułach, ale także ładnie wydanych seriach wydawniczych.

Książki Ursuli Le Guin

Wydawnictwo Prószyński i S-ka zrobiło z książkami tej autorki coś niezwykłego. Wydało jej krótkie pozycje w zebranych, opasłych tomach, które po prostu wyglądają bardzo „prezentowo”. Wprawdzie z upływem czasu doszłam do wniosku, że wcale nie są najpiękniejszymi książkami, jakie widziałam, ale... naprawdę, warto na nie zerknąć, zwłaszcza, że taką klasykę na półce dobrze jest mieć.

„Księga wszystkich dokonań Scherlocka Holmesa” Arthura Conana Doyle’a
Oto jedyna niefantastyczna pozycja w tym spisie, o której wspomnieć po prostu muszę. W końcu kto nie słyszał o Holmesie? A to cudo zawiera wszystkie historie o tym sławnym detektywie. Na dodatek można tę pozycję dostać za całkiem niezłe pieniądze. Dla każdego fana literatury, niezależnie od tego, jakie gatunki czyta, to będzie nie lada gratka.

„Gra o tron. Edycja ilustrowana” George R. R. Martina
Choć nie mam jej u siebie to widziałam ją nie raz i naprawdę, jest wspaniała! Jeśli szukacie książki dla kogoś, kto chce zacząć swoją przygodę z „Pieśnią lodu i ognia” nie wahajcie się i po prostu ją dla niego kupcie. Ba, nawet, jeśli robicie prezent dla kogoś, kto pierwszy tom już ma, ale lubi zbierać ładne rzeczy nie sądzę, by obraził się, gdy wręczycie mu to cudo.

„Świat lodu i ognia” George R. R. Martina
Ilustrowana „Gra o tron” z jakiś powodów Wam nie odpowiada? W takim razie na prezent kupcie „Świat lodu i ognia”, czyli swoisty atlas z opisaną historią Westeros. Nie dość, że zawiera naprawdę dobry opis świata przedstawionego, to jeszcze wprost zachwyca grafikami, których większość z radością zobaczyłabym na swojej ścianie.

Książki Stanisława Lema wydane przez Wydawnictwo Literackie 
Lem to klasyk. Lema warto znać. A Wydawnictwo Literackie wydaje swoje pozycje w dość prosty, ale bardzo elegancki sposób. Dlatego jeśli kupujecie coś dla fana science-fiction, który jednak z naszym klasykiem się jeszcze nie zapoznał, wydaje mi się, że „coś od Lema” będzie dobrym pomysłem na prezent.

„Czterdzieści i cztery” oraz „Cienioryt” Krzysztofa Piskotskiego
Informowałam już, że Wydawnictwo Literackie pięknie wydaje swoje książki? Więc pozwólcie, że się powtórzę: ono naprawdę robi to w dobry sposób. Choć pozycje Piskorskiego doczekały się zintegrowanej, a nie twardej oprawy to naprawdę ładnie się prezentują, a przez swoją stosunkowo lekką i przyjemną treść wielu obdarowywanym przypadną do gustu.

„Złota” i „srebrna” seria Domu Wydawniczego Rebis
Mówię oczywiście o serii „Diuna” i „Dzieła wybrane Philipa K. Dicka”. To naprawdę przepięknie wydane pozycje z klimatycznymi ilustracjami, twardą oprawą, obwolutą i wysokiej jakości papierze. Te pozycje bardzo dobrze leżą w rękach i sprawiają, że osoba, która je czyta, czuje się naprawdę luksusowo. Jak dla mnie: idealne pozycje na prezent. Zwłaszcza, że ich treść też raczej nie zawodzi.

Seria „Artefakty” wydawnictwa Mag
Grube okładki z ładnymi grafikami sprawiają, że książki z tej serii wydawniczej naprawdę dobrze nadadzą się na prezent. Żółtawy papier wewnątrz sprawia, że oczy nie bolą od czytania, a treść książek naprawdę trzyma poziom. Osobiście mam w tym momencie z tej serii jedynie „Hyperiona”, ale na pewno niedługo trafi do mnie więcej tych pozycji.

Podręczniki z Hogwartu J. K. Rowling

Choć sama za nimi nie przepadam, to jeśli robicie prezent dla fana Pottera i wiecie, że on ich jeszcze na swojej półce nie ma, kupcie od razu wszystkie. Bo nie są szczególnie drogie, a najlepiej wyglądają razem. To przyjemnie wydane książeczki z całkiem ładnymi okładkami, które na pewno fanowi serii sprawią sporo radości.


35 komentarzy:

  1. Ciekawe propozycje i rzeczywiście są bardzo ładnie wydane. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej podobają mi się książki dla fana Harrego Pottera, są genialne.
    Pozdrawiam gorąco!

    W wolnej chwili zapraszam do mnie https://noduss-tollensss.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne wydania, ale chyba nic by mnie z tego nie zainteresowało... Nie mój typ książek.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ma Grę o tron i to w obu wydaniach, bo na urodziny dostałam tę ilustrowaną wersję. Piękna cegła. Mam też Świat Lodu i Ognia (też jako prezent) i jedyny, drobny minus jest taki, że niektóre grafiki się powtarzają. Osobiście dorzuciłabym do tego zestawienia coś z Uczty Wyobraźni, to też świetne wydania i unikatowe pod względem treści książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wrzuciłam ich tu umyślnie - to mój bunt przed białymi kartkami, których po prostu nie lubię :P

      Usuń
    2. Mi w sumie bez różnicy, choć żółte kartki są jakieś takie przyjemniejsze. Ale do UW nie pasują. Natomiast w Artefaktach się sprawdzają :>

      Usuń
    3. Mi przeszkadzają z powodów praktycznych: jeśli chce czytać coś na dworze, w słoneczny dzień, to książka z białymi kartkami mi się nie nada. Moje oczy nie lubią tego kontrastu i potrafią mnie po prostu boleć xD

      Usuń
    4. Co fakt to fakt, a ja akurat czytałam UW w Grecji, słońce cały dzień i musiałam chować się do cienia z książką...

      Usuń
  5. Jest ilustrowana Gra o tron, więc nie mam nic do dodania :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fanką fantastyki nie jestem, ale okładki są śliczne.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniałe pomysły na prezenty, chociaż ja nie mam komu ich robić, ewentualnie mogę dostać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe pozycje na prezenty, przyznam, że i mnie bardzo podobają się książki Le Guin, a także te dodatki z Harry'ego Poterra. Pod względem okładkowym podobają mi się też również książki Neila Gaimana, jeśli miałabym kupować jakieś książki dla siebie to pewnie byłby to właśnie te. Z wymienionych tutaj skusiłam się jedynie na Sherlocka Holmesa. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi coś w tych okładkach Graimana nie pasuje, takie chaotyczne mi się wydają :D A tego Holmesa naprawdę warto mieć.

      Usuń
  9. Ale GoT to nie szanuję :P

    Co do Le Guin - Prószek najwyraźniej ma w planach sporo podobnych wydań. Teraz wyszła "Belgariada" w omnibusie, możliwe, że będzie reszta Eddingsa. Ciekawe, co więcej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czemuż to? Wiem, że tłumaczenie pierwszego tomu boli, ale... chyba nie znam innego, tak złożonego uniwersum.

      To warto wiedzieć :D To takie naprawdę mocno prezentowe książki, które tylko chciałoby się kupować, obwiązywać kokardką i komuś dawać w ramach prezentu :D

      Usuń
  10. Księga Sherlocka nawet chyba dostępna jest w Auchan z tego co kojarzę, za rzeczywiście śmieszne pieniądze. O ile to dokładnie to samo. Tam to taka wielgachna książka, tomiszcze takie opasłe niesamowicie a kosztuje chyba 30 czy 40 zł... A jest naprawdę pieruńsko ogromna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak, o tą samą chodzi prawdopodobnie :D Przy okazji, jest zaskakująco lekka.

      Usuń
  11. Jako okładkowa blachara z przyjemnością widziałabym wszystkie wymienione pozycje na swojej półce ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. A widziałaś je na żywo? Spora część nie jest podana przez wzgląd na okładkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Matko święta, wybrałaś same największe cacka. ♥ No dobra, dorzuciłabym więcej z MAGa (np. serię Uczty Wyobraźni). :D Pierwsze dwie i ostatnią pozycję już mam. Marzy mi się "Diuna" no i oczywiście Artefakty! "Świat lodu i ognia" też mam nadzieję będzie wkrótce w moim domku, a Lema... Lema kocham w każdym wydaniu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja niestety oceniam książki po okładkach, nie raz złapałam się na tym, że kupiłam coś, bo bardzo mi się podobało, a fabuła potwornie mnie zawiodła :) Świetne inspiracje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ocenianie po okładkach wcale nie jest aż tak głupie... Fakt, jedyny powód zakupu książki to nie powinien być, ale jeśli książka wygląda ładnie to ktoś w nią włożył kasę i się postarał. Skoro tak, musi liczyć, że się sprzeda i wewnątrz powinna być przynajmniej OK, jeśli chodzi o samą jakość tekstu (brak błędów, w miarę sensowny styl). U mnie to się zwykle sprawdza, nawet, jeśli fabuła mi nie odpowiada :)

      Usuń
  15. Książki Lema pod względem graficznym są cudowne. Miałem okazję przeczytać tylko jedną jego lekturę, a dokładniej fragmenty. Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię.

    https://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. no właśnie czekam aż ktoś mi sprezentuje Le Guin bo mnnie nie stać :( Lema kupuję tylko w takich wydaniach bo są cudne, artefakty też tylko mi przeszkadza bardzo numeracja na grzbietach :/

    OdpowiedzUsuń
  17. Zaskoczę cię, ale na tyle fantastycznych powieści, wybrałabym akurat tę niefantastyczną, czyli Holmesa <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Le Guin w tym wydaniu wygląda bardzo ładnie, ale chyba szału bym dostała, gdybym miała taką cegłę czytać :D Powtórzę się - bardzo mi się podobają książki Poergraphu i myślę, że na prezent też by się doskonale nadały. Poza tym nowe wydania książek Gaimana wyglądają bardzo ładnie, nie wiem, jak z treścią.

    OdpowiedzUsuń
  19. LeGuin na prezent mi się marzy. ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Najbardziej podoba mi się żółte wydanie "Gry o Tron" i powieści Lema, cudne te okładki, minimalistyczne, ale genialne w swej prostocie :) Z takich prezentów bym się cieszyła, choć pewnie "Gry o Tron" bym nie przeczytała, bo nie mam tego w planach :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Te Diuny rzeczywiście są pięknie wydane...mój brat kolekcjonuje je wszystkie i wyglądają na półce naprawdę imponująco!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam u siebie (choć nie są moje XD) "Kroniki Diuny" i są cudne :D Plus trzy książki Dicka, już na własność-własność.

      Usuń
  22. Gra o Tron mnie ciekawi.Czy warto? Bo wydana ładnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, ale jeśli znasz dobrze angielski lepiej czytać w oryginale. Tłumaczenie pierwszego tomu jest ponoć koszmarne (czytałam ją dawno, kiedy jeszcze nie przykładałam do tego uwagi).

      Usuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony