sobota, 16 kwietnia 2016

Kłamca 2. Bóg Marnotrawny: Loki wraca, by znów siać zamęt

źródło
Skoro zaczęłam już Kłamcę, należałoby sięgnąć po kontynuacje :) Nie pozwoliłam sobie zbyt długo czekać
 Wprawdzie przeczytałam serie jeszcze przed Grimm City, ale posty mają oczywiście opóźnienie. Zapraszam do zapoznania się z moją opinią na temat książki Ćwieka.
Recenzje pierwszego tomu znajdziecie TUTAJ.

Tytuł: Kłamca 2. Bóg Marnotrawny
Tytuł serii: Kłamca
Numer tomu: 2
Autor: Jakub Ćwiek
Liczba stron: 296

Mimo śmierci swojej ukochanej żony, Loki zmuszony jest pracować dalej dla aniołów. Tym razem jego przygody sprawiają, że poznaje bliżej kilka ciekawych osobistości, przy okazji nie raz nieźle obrywając. Spotyka greckich bogów, całą rzeszę demonów oraz znajomych z przeszłości. W między czasie zaś realizuje swój tajemniczy plan...

Pierwsza część Kłamcy wzbudziła we mnie dość mieszane uczucia. Spodziewałam się czegoś zupełnie innego, dlatego bądź, co bądź, nieco się zawiodłam. Sięgając po drugą część, byłam nieco lepiej przygotowana na to, co przyjdzie mi przeczytać... i tym razem, o dziwo, książka Ćwieka wypadła w moich oczach na prawdę pozytywnie.
Mam wrażenie, jakby ten tom był nieco poważniejszy od pierwszego. Znów mamy zbiór luźno powiązanych ze sobą opowiadań, tym razem jednak historie tworzą nieco spójniejszą całość. Są lepiej przemyślane, ale przy okazji, nie tracą nic na swojej zawadiackości. 
To nie jest książka, którą będę kochać i uwielbiać, ale na prawdę, nie mam czego wytknąć autorowi. Stworzył własną wersje naszego świata, wplatając w niego aniołów, świętych oraz postacie z przeróżnych mitologii. Jest kreatywny i pomysłowy. Warsztat ma również na prawdę dobry, a odniosłam wrażenie, że ten poprawił się nawet w porównaniu do pierwszego tomu.  Bądź co bądź, nie mogłam nie uśmiechnąć się przy kilku fragmentach opowiadań. Nie jestem osobą, którą łatwo rozśmieszyć, dlatego na prawdę, za to Ćwiekowi należy się spory szacunek! 
Loki, jako jedyna bardzo rozwinięta postać, jest protagonistą, którego po prostu trzeba lubić. Jego podejście do życia, jego pozornie ironiczne i nieugięte oblicze. Nie da się też narzekać na jego Bądź co bądź, nie mogłam nie uśmiechnąć się przy kilku fragmentach opowiadań. Nie jestem osobą, którą łatwo rozśmieszyć, dlatego na prawdę, za to Ćwiekowi należy się spory szacunek!
Chyba nawet przywykłam trochę do mieszania świata boskiego z naszym. Nie uważam, aby to był najlepszy sposób na książkę, ale w wypadku tej serii jakoś to wszystko wpasowuje się w klimat. Dalej da się wyrzuć pewne zgrzyty pod względem logicznym, ale w takich historiach chyba nie da się tego do końca uniknąć.
Jeśli tylko spodobał się Wam pierwszy tom Kłamcy - spokojnie sięgajcie po kontynuacje :) Sądzę, że się nie zawiedziecie.

20 komentarzy:

  1. Uwielbiam postać Lokiego i świetnie mi się czyta o jego przygodach w interpretacji Cwieka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja serie mam jeszcze przed sobą, ale z przyjemnością sięgnęłabym po te tytuły i mam nadzieję, że niebawem się z nimi zapoznam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda na ciekawą, no ale kurczę, mam wrażenie że bym się na niej męczyła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To za lekkie by cię meczylo ;) ewentualnie fabulrnie może Ci nie odpowiadać

      Usuń
  4. "Kłamca" to jedna z moich ulubionych serii, a twórczość Ćwieka wprost kocham i z niecierpliwością czekam na każdą kolejną książkę, którą napiszę :)

    Zapraszam: http://nieuleczalna-bibliofilka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Lokim w wersji Ćwieka miałam lata, lata temu styczność i muszę napisać, że wówczas mi się bardzo ta historia podobała, była zabawna, niezobowiązująca, a jednocześnie mitologia grała tam bardzo ważną rolę, a ja te wątki wręcz uwielbiam :)
    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za książkami Ćwieka, ale akurat "Kłamca" mi się podobał. Choć też były wzloty i upadki, bo niektórych opowiadań i rozwiązań fabularnych po prostu nie cierpię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealny nie jest ;) Niemniej, ta seria jest jego debiutem... I przynajmniej w moim odczuciu najnowsze 'Grimm City' jest zdecydowanie lepiej napisane ;) Chyba nie miał doświadczenia jeszcze na tyle, by napisać to perfecyknie

      Usuń
  7. Czytałam pierwszy tom ,,Kłamcy". Podobał mi się, aczkolwiek na kolana nie powalił aż tak. Ale pomysł naprawdę zacny, uwielbiam mieszankę rzeczywistości i mitologii. No i głównym bohaterem jest charakterny Loki, czyli jedna z najciekawszych postaci w mitologii nordyckiej (na której słabo się znam, ale jego akurat kojarzę:D).
    W sumie zastanawiałam się nad czytaniem ,,Grimm City", ale nie wiem, czy wytrzymałabym tyle brudu, przekleństw i tak dalej, które ponoć tam są. Ale w sumie klimatem i pomysłem przyciąga.
    Pozdrawiam ciepło!
    P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm... nie powiedziałabym, że tych przekleństw i brudu jest tam jakoś wyjątkowo dużo :) Trochę owszem, ale bez przesady.

      Usuń
  8. Nie czytałam jeszcze nic Ćwieka i jakoś mnie do niego nie ciągnie, ale wreszcie będę musiała mu dać szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam i właściwie trudno powiedzieć, czy mi się by spodobał, czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie skończyłam z wymyślaniem epickich historii, co to to nie! Jedynie nauczyłam się, że trzeba znaleźć właściwy czas i miejsce.

      Usuń
  10. Uwielbiam twórczość autora, bo jest taka bezkompromisowo dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam tej ani poprzedniej części. Dosyć rzadko sięgam po książki, w których świat jest wymyślony i odbiega od rzeczywistości. Wyjątkiem jest Wiedźmin, którego kocham całym sercem.;)
    Zaciekawiły mnie te humorystyczne fragmenty, o których wspominasz a także główny bohater i jego ironiczne podejście.
    CROWDED DREAMS

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Wiesiu Ci się podoba, to i inna fantasy powinna Ci przypaść do gustu ;D

      Usuń
  12. Cykl "Kłamca" to chyba najlepsze co napisał Ćwiek. Nie che tutaj więcej pisać, żeby przypadkiem nie zepsuć Ci lektury kolejnych części ale jestem ciekaw jak spodoba Ci się zakończenie. Będziesz czytała może książki z uniwersum "Kłamcy" ale te wydane nakładem SQN ("Kłamca 2,5" i ta druga nie pamiętam tytułu :D)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już jestem po wszystkich:) I jak na razie 'Grimm City' uważam za lepsze. Teraz wszystkie są wydne nakładem tego wydawnictwa z tego co widziałam ale na razie za poboczne się nie biorę.

      Usuń
    2. Ja już jestem po wszystkich:) I jak na razie 'Grimm City' uważam za lepsze. Teraz wszystkie są wydne nakładem tego wydawnictwa z tego co widziałam ale na razie za poboczne się nie biorę.

      Usuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony