wtorek, 26 maja 2015

Musicale mają moc!

Słucham różnych gatunków muzyki, niestety, nie mam dobrych słuchawek, ściany są cienkie... dlatego nie mogę słuchać głośno rocka, czy metalu, a to zdecydowanie utrudnia mi odbiór tych utworów, które mają być mocne... z tego względu często idę w stronę piosenek z musicali - lubię, gdy utwór jest częścią jakiejś historii, której fragment mogę mieć wtedy w głowie, przy okazji często są dość rytmiczne i po prostu przyjemne, dlatego na stałe goszczą w moim repertuarze. Jeśli też czasem lubicie takiej muzyki posłuchać, lub też - jesteście ciekawi, jaka jest, zapraszam do listy kilku utworów, które lubię i od czasu do czasu słucham :)


Wicked - No Good Deed
Jeśli chcecie polską wersję tego utworu, zapraszam tutaj, bo jest całkiem dobra :) To ciekawa po względem tekstu i naładowana emocjonalnie piosenka. Gdy mam zły nastrój i jestem zdołowana, jednocześnie chcąc się na kimś wyżyć, nie raz w jakiś dziwny sposób poprawia mi humor.

Les Miserables - On My Own
Nie byłabym sobą, gdybym nie wrzuciła tutaj tej piosenki i to w wykonaniu mojej ukochanej Lei Salongi. Uwielbiam głos tej kobiety, jednocześnie nie raz świetnie wczuwając się w nastrój tego utworu i choć wiem, że książkowa Epomine w życiu tego by nie zaśpiewała... to i tak do niej często wracam.

Notre-Dame de Paris - La monture
Zazwyczaj słucham tego utworu w polskiej wersji językowej, bo najzwyczajniej w świecie nie przepadam za francuskim i po prostu lepiej mi się jej słucha. Co jak co, ale... gdybym miała grać w tym musicalu, nie chciałabym głównej kobiecej roli, jaką jest rola Esmeraldy, a właśnie, wolałabym być niekoniecznie fajną Fleur De Lys... choćby przez wzgląd na ten utwór, który z bliżej niewyjaśnionych powodów lubię.

Jekyll i Hyde - Konfrontacja
Wrzucam tu tylko polską wersję, jako, że tylko jej w ogóle słucham :) Uwielbiam to wykonanie! Pan Adrian Wiśniewski jest świetnym aktorem z dobrym głosem i zarówno słuchanie, jak i oglądanie nagrania jest dla mnie czystą przyjemnością.

Shrek - I Know It's Today
Shreka uważam za przyjemną baśń zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci, a na scenie wypada całkiem nieźle. Szczerze, uwielbiam ten utwór! Jest nieco smieszny, przyjemnie się go słucha... i oddaje klimat filmu :D 

Next to Normal - I'm Alive
Nie mam pojęcia o czym jest ten musical, ale fakt, że piosenka jest na prawdę chwytliwa, czasem u mnie gości, szczególnie, gdy mam dobry humor. Prosta i niewymagająca, a czasem... właśnie na to mam ochotę :)


A Wy? Oglądacie musicale? Słuchacie z nich muzyki? Czy może wcale nie interesuje Was coś takiego?

2 komentarze:

  1. Raczej nie oglądam musicali, sporadycznie mi się to zdarza. Ale ta muzyka, którą tu podałaś, jest naprawdę świetna :) I chyba, coś czuję, zacznę oglądać musicale dzięki tobie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie trzeba ich oglądać, by słuchać muzyki z nich :D

      Usuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony