środa, 2 grudnia 2015

Too Much Inspirations Tag

Dawno nie było u mnie żadnego tagu, dlatego uznałam, że przyda się taki przerywnik, szczególnie, że to jest setny post na blogu :) Mój wybór padł na TMI Tag :) Nie byłam przez nikogo nominowana, poza tym, moje pytania do tego tagu pochodzą od kilku osób - postanowiłam je połączyć, wybierając co ciekawsze. Życzę więc Wam miłego czytania.

  • Która fikcyjna postać ma najlepszy styl?
Trudno mi wybrać jedną, szczególnie, że w książkach na sposób ubierania raczej się nie patrzy, a seriali za dużo nie oglądam. W każdym razie uwielbiam suknie postaci z Gry O Tron (z wersji serialowej, oczywiście). Bardzo lubię również klimat, w jakim przedstawiana jest postać Yennefer z Wiedźmina i nie wątpię, że na żywo jej strój bardzo by mi się podobał :)

  • Czy kiedykolwiek kochałaś jakiegoś bohatera, ale później zaczęłaś go nienawidzić?
Hmmm.... nie. Ogólnie rzecz biorąc, raczej nie kocham i nie nienawidzę bohaterów. Mogę nie lubić ich kreacji, sposobu przedstawienia, ale do samych postaci raczej nic nie mam. 

  • Twoje fikcyjne zauroczenie?
Od dawna brak takowego. Chyba moja pierwszą miłością był Harry Potter, jeszcze w czasie podstawówki. Później Murtagh z Dziedzictwa, Edward ze Zmierzchu (również podstawówka :P)... następnie zaś powoli z fikcyjnych miłostek chyba zaczęłam wyrastać. Ostatnią postacią o której sporo myślałam był L z Death Note'a, ale... trudno nazwać moją fascynacją nim zauroczeniem. Ot, cudownie wykreowany bohater.

  • Największa książka na twojej półce?
Biblia, Słownik ortograficzny i Księga Wszystkich Dokonań Sheclocka Holmesa, którą kocham najszczerszą miłością.

  • Akcja czy romans?
Zdecydowanie akcja. Romanse mnie nudzą, chyba, że są jakoś elegancko wplecione w całość - wtedy potrafią na prawdę ładnie wypaść. Wystarczająco mam swoich emocji, by jeszcze skupiać się na cudzych.


  • Masz jakieś książkowe plakaty?

Nie. Nie przywykłam obwieszać czymkolwiek swoich ścian :) 


  • Dlaczego zaczęłaś pisać bloga?
To chyba dłuższa historia. Gdy miałam z 10 lat moja ciocia posiadała swojego. Wybłagałam ją o stworzenie jakiegoś dla mnie i... cóż, zrobiła to, a ja nie miałam pojęcia jak z tego korzystać. Z czasem jednak zaczęłam się tego powoli uczyć i coś tam skrobać w sieci.
A czemu powstał ten konkretny? Bo brakowało mi mojego miejsca w sieci, gdzie mogłabym wrzucać kompletnie wszystko. Ot, co.


  • W świecie której książki chciałabyś żyć?
Raczej w żadnym...? Wiecie, nie sądzę, abym przeżyła w lore wykreowanym przez Tolkiena, czy Sapkowskiego, jeszcze będąc zdaną na łaskę i niełaskę pisarza...


  • Masz jakąś książkową biżuterię?
Yup, wyczekany wiedźmiński medalion o którym już na blogu wspominałam.


  • Gdzie idziesz kiedy w książce są smutne momenty?
A gdzie miałabym iść? Czytam dalej, chyba, że akurat zabrakło mi kartek. Wtedy napada mnie ewentualnie chwila przemyślenia tego, co przeczytałam... i w sumie tyle.
  • Straszna książka?

Kiedyś trzęsłam się ze strachu czytając Księgę Bez Tytułu Anonima. Obecnie jednak na nic strasznego jakoś nie trafiam, a nawet ta przeze mnie wymieniona jawi mi się jako bardziej śmieszna, niż straszna.
  • Ostatnia książka, której dałaś 10/10?
Czekajcie, otworzę LubimyCzytać. Starcie Królów Martina. Wow, dawno nie dałam dziesiątki. Dziewiątki były, ale jednak ta maksymalna liczba punktów zostawiona jest tylko dla tych perełek, które są i cudownie skonstruowane, i zazwyczaj - popularne. Czemu? Bo jeśli autor potrafi stworzyć coś dobrego, co jeszcze będzie miało czytelników jest totalnym mistrzem. Po prostu.


  • Piszesz coś?
A no, bloga i prace do szkoły. A tak zupełnie na serio - obecnie przez nadmiar obowiązków odstawiłam pisanie na kiedyśtam. Niestety, czasem trzeba wybrać to, co jest ważniejsze.

* * *

Mam nadzieję, że odpowiedzi się Wam spodobały :) Jeśli ktoś chce, zapraszam do zrobienia tego TAGu u siebie jednak nikogo nie nominuję.

5 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam stroje Daeneris i Margary z Gry o tron :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmmm.. .Dany u mnie zawsze na nie, Margary zazwyczaj na tak ;P

      Usuń
  2. Kocham wiedźminaa :D

    wikujama.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. O Jezu, pytanie o fikcyjne zauroczenie sprawiłoby mi mnóstwo problemów, bo zanim wymieniłabym ich wszystkich... :D Pod tym względem jestem bardzo niedojrzała, ciągle kocham się w amantach z książek, aktorach, muzykach... No ale przynajmniej przeżywam te swoje wymyślone romanse w duchu, zamiast torturować nimi wszystkich wokół XD Yennefer jest bardzo charakterystyczna m.in. ze względu na stroje, też bardzo mi się podoba jej styl. Niestety moje pisanie też tymczasowo odeszło na bok, za dużo wszystkiego... A brakuje mi tego jak cholera. No ale co zrobić, jak sama wspomniałaś, trzeba wybrać między tym, co ważne i tym, co ważniejsze.
    Pozdrawiam,
    rude-pioro.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam za dużo swoich postaci w głowie, by skupiać się na tych wymyślonych przez kogoś ;P Moje lepsze!
      Ja obecnie nie mam kiedy do końca zastanawiać się nad tym, czy mi tego brakuje, czy nie xD Twórczo się i tak jakoś wyżywam :)

      Usuń

Nie, nie zaobserwuje Twojego bloga w zamian za obserwację mojego - wolę mieć garstkę zainteresowanych blogiem czytelników, niż tysiąc zapychaczy.
Usuwam spam.

Nomida zaczarowane-szablony