Hej :) Dziś przychodzę do Was z postem dotyczącym (jak widzicie po tytule) filmów, seriali i książek, które zaczęłam, nie dałam rady ich skończyć z jakiegoś powodu oraz nie planuje tego robić, przynajmniej z własnej woli. Cóż, większość z nich to po prostu buble w moim odczuciu, po które nie warto sięgać... także pozwólcie, że Was przed nimi ostrzegę :D Nie robię dla tych rzeczy osobnych postów, bo w końcu nie poznałam ich w całości i nie mogę się w pełni na ich temat wypowiedzieć.
Książki
Jak wywołano powstanie warszawskie. Tragiczne decyzje Henryka Zamojskiego
Tą historyczną pozycje kupiłam w Biedronce, mówiąc sobie, że nauczę się czegoś do matury z historii dzięki niej... I naprawdę próbowałam to zrobić. Niestety, po prostu nie dałam rady przez nią do końca przebrnąć. Nie była tragiczna, nie była bardzo zła... ale kompletnie nic mnie w niej nie pociągało, a ja nie mam zamiaru zmuszać się do czytania.
Ósmy nawyk Stephena R. Covey
Książka była prezentem - dostałam ją na wyjeździe rekolejcyjnym od ojca, który uznał, że mnie się bardziej przyda, a on już w sumie przeczytał. Otwarłam i... po paru stronach po prostu się załamałam. To typowy motywator dla smutnych ludzi - jeśli się do takich czytelnik zalicza, to będzie tą książkę uwielbiać, dla mnie jest po prostu głupia.
Przez dziki Kurdystan Karola Maya
Dostałam tą książkę z odzysku i... gdyby nie fakt, że to kontynuacja, z chęcią bym ją przeczytała. Niestety, po prostu kompletnie nic z niej nie rozumiałam, dlatego postanowiłam sobie ją odpuścić.
Tą historyczną pozycje kupiłam w Biedronce, mówiąc sobie, że nauczę się czegoś do matury z historii dzięki niej... I naprawdę próbowałam to zrobić. Niestety, po prostu nie dałam rady przez nią do końca przebrnąć. Nie była tragiczna, nie była bardzo zła... ale kompletnie nic mnie w niej nie pociągało, a ja nie mam zamiaru zmuszać się do czytania.
Ósmy nawyk Stephena R. Covey
Książka była prezentem - dostałam ją na wyjeździe rekolejcyjnym od ojca, który uznał, że mnie się bardziej przyda, a on już w sumie przeczytał. Otwarłam i... po paru stronach po prostu się załamałam. To typowy motywator dla smutnych ludzi - jeśli się do takich czytelnik zalicza, to będzie tą książkę uwielbiać, dla mnie jest po prostu głupia.
Przez dziki Kurdystan Karola Maya
Dostałam tą książkę z odzysku i... gdyby nie fakt, że to kontynuacja, z chęcią bym ją przeczytała. Niestety, po prostu kompletnie nic z niej nie rozumiałam, dlatego postanowiłam sobie ją odpuścić.
Antologia 15 Blizn
Jak po zdjęciu możecie poznać - bardzo chciałam tą książkę przeczytać i myślałam, że przebrnę przez całość... Niestety. Okazało się, że w połączeniu z dołkiem czytelniczym i średniej jakości opowiadaniami po prostu postanowiłam sobie ją odpuścić. Jeśli bardzo lubicie horror możecie ją sprawdzić, ale osobiście jej nie polecam :)
Film i serial
Breaking Bad
Wszyscy widzieli, to ja też powinnam, prawda? Z tym, że odpadłam już po jednym odcinku tego serialu. Dla niedoinformowanych - serial opowiada o chorym na raka chemiku, który postanawia pomóc swojej rodzinie produkując narkotyki. Niestety, ale półnagi facet na środku pustyni i dziwne sceny łóżkowe w czasie jednego epizodu to dla mnie trochę za dużo.
Gra o tron
W 2013 roku obejrzałam trzy sezony w niecałe dwa tygodnie. Rok później oglądałam na bieżąco każdy odcinek, a teraz...? Serialowa wersja Westeros jest mi znana głównie z opowieści innych o tym, jak bardzo serial zszedł na psy. Z resztą, ostatni odcinek szóstego sezonu widziałam w całości i taak, to nie jest martinowska Pieśń Lodu i Ognia a słabe fanfiction w chwili obecnej.
Immortals. Bogowie i herosi (2011)
Grecja. Herosi. Wielka akcja. Bitwy. Tłuczenie się. Niby fajnie nie? No fajnie, jeśli nie interesuje Cię fabuła, a nawalanki, bo ta kompletnie nie trzyma się tu kupy. By nie było, może to i fajny film jeśli chodzi o starożytne akcyjniaki, ale ja w czasie jego oglądania po prostu zasnęłam.
Babadook (2014)
W skrócie - horror o potworze straszącym dzieci. Powinno być przynajmniej lekko i śmiesznie, a wyszło - irytująco i bez najmniejszego sensu. Zdecydowanie nie polecam tego obrazu komukolwiek.
Nie ma tego dużo, ale cóż... mam w zwyczaju kończyć to, co zaczęłam :) Jakie Wy macie niedokończone książki, filmy, czy choćby gry? Co zdecydowanie odradzacie? Proszę o wysyp odradzań dla mnie pod tym postem, bym nie trafiała zbyt często na buble, OK? :D
Nie spotkałam się z żadną pozycją z Twojej listy, ale o Breaking Bad słyszałam naprawdę wiele i mam ochotę ten serial obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
napolceiwsercu.blogspot.com
Hahahha, na tym filmie byłam w kinie. Choć nie specjalnie akurat na niego szłam. Byliśmy na nocy filmowej dla Obecności 2, którą nawet recenzowałam (i chyba wtedy też o tym wspomniałaś, że ci nie odpowiadało) i dla mnie to nie horror tylko porąbany nielogiczny film o dziwnym dziecku xdD A nudny jak nwm :D
OdpowiedzUsuńKsiązek nie znam i nie zmierzam poznać, a seriali nie oglądam :)
Immortals obejrzałam. Czasem taki odmóżdżacz bez ładu i składu z nawlanką jako motywem przewodnim służy mi do relaksu. ;)
OdpowiedzUsuńO Breaking Bad słyszałam, ale jakoś nie mam motywacji, żeby zacząć to oglądać.
Jeśli kiedyś trafisz na "Łza" Lauren Kate, to nigdy jej nie kupuj. Chyba że chcesz przeżyć wiele sytuacji, w której masz ochotę rozszarpać główną bohaterkę krzycząc, żeby szła do diabła. Nie podobało się też "Miasto kości". Tak, kibicowałam siłom ciemności, bo wkurzali mnie główni bohaterowie. Nie mogłam też przebrnąć przez "Co ty wyprawiasz, mamo" - książka typowo dla zbuntowanych nastolatek. Nie polecam.
ja zazwyczaj staram sie siegac po to co an pewno mi sie spodoba, czy to film, czy to ksiazka. Czasami jednak okazuje sie, ze zle trafilam, bo np sugeruje sie opiniami w internecie i licze na cud, a potem pozostaje zawód. :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej pozycji z twojej listy i żadnej nie zamierzam poznać... Chociaż może kiedyś Gre o Tron.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja "15 blizn" również nie polecam, strasznie się przy tej książce męczyłam i tylko tym, że mocno się sama zmuszałam, żeby ją skończyć dobrnęłam jakoś do końca... za to GoT uwielbiam! :D A serialowy Tyrion jest chyba jeszcze lepszy niż książkowy! :D
OdpowiedzUsuńGrę o tron też odpuściłam uważam, że jej twórca jest chorym psycholem, osoba tworząca coś takiego nie może być przy zdrowych zmysłach.
OdpowiedzUsuńJednak szkoda, że Breaking Bad też odłożyłaś, pierwszy odcinek jest wyrwany z kontekstu dalej jest już normalniej ;) Mnie wciągnął ten serial ;)
justboooks.blogspot.com
CO do "Gry o tron" jestem przy końcówce drugiego sezonu i zwolniłam z braku czasu ale i siły, bo serial jest zdecydowanie ciężki. Na razie trzyma poziom, zobaczymy co dalej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://sunny-snowflake.blogspot.com/
czwarty sezon jeszcze trzyma fason później... robi się z niego komedia XD
UsuńBREAKING BAD! No proszę Cię, wróc do tego serialu. Początek faktycznie dziwny, potrafi odstraszyć, ale później... aż ciężko opisać. Obejrzałam wszystko (6 sezonów), a teraz oglądam drugi raz :)
OdpowiedzUsuńMeh, za dużo mam do oglądania i tak już ;P Czasu nie mam, a tematyka mnie jednak nie jara... <3
Usuń