Hej!
Dziś będzie zdjęciowo – postanowiłam, że podzielę się z Wami moimi
spostrzeżeniami odnośnie tego, jak dobrze wychodzić na fotografiach. Często
zdarza mi się robić portrety, dlatego widzę jakie pozy, albo makijaż dobrze się
sprawdzają, a przy jakich mam ochotę „płakać” ;P Może ten post nie zrobi z Was modeli, ale na
pewno trochę w tym wszystkim pomoże.
Przy zdjęciach grupowych uważaj na strój!
Jeśli
idziesz na sesje w grupie, albo wiesz, że będziesz mieć zdjęcie klasowe, czy
rodzinne naprawdę zwróć uwagę na kolorystykę
swoich ubrań. Ostre kolory, zwłaszcza mocna czerwień, sprawią, że tylko Ty będziesz
widoczny/a na fotografii. Pozostałe osoby zostaną usunięte w cień, bo ta barwa
je po prostu przysłoni. Jeśli więc nie masz takiego zamiaru, unikaj tego.
Uważaj
też na czerń: ten kolor jest po prostu najtrudniejszy do sfotografowania i
zwłaszcza, jeśli chcesz mieć zdjęcia na jasnym tle może być problematyczny dla
fotografa przy ustawianiu aparatu.
Temat przewodni w zdjęciach grupowych
Jeśli
wybierasz się na sesje w grupie spróbuj dogadać się z pozostałymi odnośnie
stroju. Każda osoba w ubraniach z innej parafii będzie wyglądać po prostu
nijak. Możecie wymyślić sobie motyw przewodni (np. w stylu western, albo
pin-up), dobrać się kolorystycznie (np. wszystkie osoby na zielono, albo stroje
na biało-czarno), albo po prostu ustalić rodzaj ubrania (elegancko, sportowo,
dziewczęco etc.). Dzięki temu zdjęcia będą lepsze pod względem kompozycyjnym, a
to jest naprawdę istotne.
Nie próbuj być sexi, jeśli nie potrafisz
Dziewczyny
często próbują wyginać się w dziwne pozycje, chcąc wypaść jak najlepiej:
wyginają się mocno w tył, albo przeciwnie, wypinają swoje cztery litery. Czasem
przyjmują „kuse” pozycje, by skończyć z miną rodem z filmów pornograficznych. I
robią tak, nie ważne, czy sesja ma opiewać seksapilem, czy nie. Po prostu
wydaje im się, że to jest fajne.
I
widzicie, drogie panie – często efekt zamierzony jest wręcz przeciwnie. Zamiast
wyjść ładnie, elegancko, stylowo, czy zabawnie, takie pozy wypadają żałośnie.
Nie próbujcie, a jeśli bardzo chcecie stańcie najpierw przed lustrem i
sprawdźcie, czy wyglądacie korzystnie wtedy, gdy wydaje Wam się że tak jest ;)
Odrobina treningu nikomu nie zaszkodzi!
Samo zdjęcie jest całkiem niezłe. Tylko czy mi się wydaje, czy pośladki modelki są zdecydowanie za duże i są jedynym punktem tego zdjęcia, na który się patrzy? |
Wyprostuj ciało!
Garbienie
się nie pomaga. Niestety, jeśli jesteście nieco zestresowane pierwszą w życiu
sesją możecie próbować tak się „ratować”: a to właśnie sprawi, że wypadniecie
bardzo nie korzystnie. Fotograf powinien to zauważyć i powiedzieć o tym
modelowi, ale wiadomo – to tylko człowiek, może nie zwrócić na to uwagi.
Dlatego zróbcie mu przysługę i nie garbcie się.
To
zagadnienie odnosi się także do całego ciała. Nienaturalnie wyciągnięta szyja i
przeciwnie, przyciągnięta do szyi nie wychodzi dobrze; podkulone ze stresu ręce
także nie. Dlatego warto robić wszystko, by być w miarę rozluźnionym: wtedy
ciało samo układa się prawidłowo.
Tak garbiącego się modela może widzieć fotograf |
Co z rękami?
Przede
wszystkim, za żadne skarby świata nie trzymajcie rąk przy ciele, luźno
opuszczonych! To sprawia, że sylwetka wygląda zwykle koszmarnie. Poza tym
jednak możecie robić z nimi właściwie wszystko. Położenie dłoni na talii
podkreśli ją. Ręce w kieszeni? Jak chcesz zgrywać luzaka to czemu nie! A może
wolisz skrzyżować je luźno na piersi? To też się sprawdzi.
Warto
też mieć ze sobą jakiś gadżet, który weźmiecie do ręki. Inny aparat, telefon,
puderniczka, książka, gazeta: takie rzeczy urozmaicają zdjęcia i sprawiają, że
wyglądają naturalniej.
Talia kart jako gadżet to też często dobry pomysł. |
Zdjęcie
robione idealnie od przodu spłaszcza twarz: dlatego lepiej ją lekko odwrócić i
kątem oka spojrzeć na fotografa, albo po prostu zerknąć na coś po jego prawej,
lub lewej stronie. To bardzo prosty trik, a naprawdę pomaga dobrze wyjść.
To
samo tyczy się stania idealnie prosto do aparatu: jeśli stoicie, zwykle lepiej
chociaż lekko się odwrócić.
Nie próbuj mówić
Gdy
mówisz, mięśnie Twojej twarzy spinają się i sprawiają, że ta zwykle wygląda
gorzej. Lepiej się uśmiechnąć, roześmiać, czy uchylić lekko usta. Pamiętajcie
jednak, że nienaturalny banan na twarzy też nie będzie wyglądał dobrze: dlatego
warto poćwiczyć mimikę wcześniej, przez lustrem.
Pilnuj nóg
Nie
krzyżuj nóg, jeśli nie jest to w zamyśle zdjęcia. To zawsze sprawia, że zdjęcie
krzyczy: „Niemiła! Niedostępna!”, a tego chyba nie chcemy? Przy okazji to
zwykle krzywi nieco sylwetkę, która wygląda potem nienaturalnie.
Selfie rób... z góry
To
tej zasadzie słyszał chyba każdy, ale wole jeszcze o niej wspomnieć. Zdjęcie
robione lekko z góry sprawi, że twarz będzie bardziej „trójkątna”, mniej płaska
– a takie po prostu lepiej wychodzą.
Bardzo przydatne porady przedstawiłaś.
OdpowiedzUsuńWiele cennych rad tu zamieściłaś :)
OdpowiedzUsuńCzęsto mam tak, że sama nie wiem co mam właśnie zrobić z rękami, kiedy zdjęcie obejmuje mnie całą. :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie najlepiej coś wziąć do ręki, albo chwycić się np. poręczy. Jeśli nie masz, to ręce na biodrach potrafią dobrze wyglądać, bo podkreślają talie ;)
UsuńCiekawe rady, rzadko kiedy pozuję do zdjęć, ale mam nadzieję, że gdy zdarzy się taka sytuacja przypomnę sobie o tych metodach. :P
OdpowiedzUsuńw przypadku selfie słowo klucz to "lekko" :D przydatne informacje, chociaż czasy zdjęć grupowych mam już dawno za sobą. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne rady, do większości z nich staram się stosować :)
OdpowiedzUsuńTe czerwone rajstopy - zdecydowanie się zgadzam :D
OdpowiedzUsuńA co do zdj z tyłkiem na pierwszym planie - mnie tam bardziej zastanawia jej mina xD
Zdjęcia brałam z Pixabay, więc automatycznie miałam nieco ograniczone pole manewru, jeśli o ich wybór chodzi :D
UsuńA mi nie przeszkadza zdjęcie Pani z wypiętymi pośladkami. Jeśli ma co wypinać, to niech to robi. Za duże pośladki to by miała, jeśli nie stosowałaby zdrowego/normalnego trybu życia i oblana była by tłuszczykiem :D :D
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, jak napisałam wyżej: zdjęcia są z Pixabaya, więc baza jest ograniczona :D Druga sprawa: jeśli robimy zdjęcia artystyczne i taka jest "wizja" twórców - to spoko. Ale ja tu mówię raczej o zwykłych osobach, które po prostu chcą dobrze na zdjęciu wyjść. I z doświadczenia wiem, że wypinanie pupy na "codziennych" zdjęciach kończy się po prostu źle.
UsuńPrzydatne rady na wiele okazji :) Przyznam, że popełniałam do tej pory niektóre z tych błędów.
OdpowiedzUsuńCiekawy poradnik ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety zdjecia od dołu wychodza lepiej niż te od góry, bo mam tak cudownie wysokie czoło, że nie trzeba go eksponować. ale calkiem fajny post i śliczne zdjęcia w nim.
OdpowiedzUsuń